Data: 2008-06-18 11:30:25
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Agnieszka Krysiak <j...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid wrote:
> I nie uchyla?am si? g?adko od wyra?enia opinii nt. puszczania m?odzie?y tych
> film?w. Raz na pocz?tku, raz w odpowiedzi do Nixie, teraz po raz trzeci,
> specjalnie dla Ciebie - uwa?am, ?e to zale?y od m?odego cz?owieka, jeden
> jest dostatecznie dojrza?y i jemu puszcz?, drugi nie. (chyba to sobie do
> siga w?aduj? na czas dyskusji ;))
Bo ludzie rozne som. Puszczanie w wolny obieg drastycznych tresci
powinno wiazac sie z mozliwoscia wyboru, czy chce sie je ogladac.
Szkolna sytuacja jest dosyc specyficzna i w wielu przypadkach
autorytetem instytucji pozbawia sie dziecko owej mozliwosci.
> "Jesli nie cierpie czerwonych bluzek, to jestem niekonsekwentna jesli
> uwielbiam czerwone plaszcze?"
>
> Raczej jak nie cierpisz czerwieni i dlatego nie nosisz bluzek w tym kolorze
> a jednocze?nie paradujesz w czerwonym p?aszczu, to znaczy, ?e jeste?
> niekonsekwentna.
No ale widzisz - to jest twoja interpretacja mojej wypowiedzi. Ja nie
stwierdzilam, ze nie lubie czerwieni - to ty wyizolowalas jakis
element, odrzucilas wszystko inne, co warunkowalo moje poglady na ta
rzecz, i stwierdzilas, ze logiczne/wynikajace jest to czy tamto.
Jesli stwierdzam, ze jestem przeciwko wojnom (zeby uzyc biezacego
tematu przewodniego) bo zabija sie tam ludzi, ale jednoczesnie mowie,
ze calkowicie usprawiedliwione jest zabicie kogos w konkretnych
okolicznosciach, to niekoniecznie znaczy ze jestem niekonsekwentna.
Znaczy to, ze nie jestem przeciw czemus zawsze i wszedzie. Cokolwiek
by to bylo i jakiekolwiek ortodoksyjne poglady ktos inny na dany temat
moglby prezentowac.
> "Agnieszka (jak wiadomo zdjecia gnijacych cial Serbow, torturowanych
> Hutu i rozpryskujacych sie bojownikow Al Kaidy prezentuje sie na
> deptakach ku uciesze gawiedzi oraz edukacji dziatwy)"
>
> Jak wiadomo zdj?cia z wojen maj? swoje powszechnie dost?pne wystawy, zdj?cie
> poparzonego napalmem dzieciaka z wojny w Wietnamie widzia?am w podr?czniku a
> gazety codzienne te? nie stroni? od publikacji nagrodzonych prac - bardzo
> cz?sto z wojen.
> Obrazy z zawalenia WTC ze skacz?cymi lud?mi lecia?y na ?ywo. Co w?a?ciwie
> chcesz udowodni?, ?e ich nie ma w przestrzeni publicznej, dost?pnej dla
> nieletnich?
Nie. Nie chce udawadniac niczego. Podobno nie rozmawiamy juz o
prezentowaniu powyzszych tresci podczas zajec lekcyjnych.
Agnieszka (ktora pamiec zawodzi, czy nieslawna wystawa uliczna
wyabortowanych plodow nie zawierala ich zestawienia ze zmasakrowanymi
zwlokami...)
|