Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Zastrzelić czy defenestrować? Re: Zastrzelić czy defenestrować?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zastrzelić czy defenestrować?

« poprzedni post następny post »
Data: 2008-06-18 10:10:17
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

In article <4857ae37$1@news.home.net.pl>,
"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" >>
>
> > nic. Tak czy inaczej wnioskowi "ludzie są przeciw wojnie" właśnie
> > podparcia w faktach brakuje.
> >
> Jakieś badania opinii publicznej i takie tam? Faktycznie nie mam. Ale nie
> widziałam jakoś wielkich demonstracji prowojennych - w przeciwieństwie do
> anty.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,8776899,wiadomo
sc.html?ticaid=16172

Nie wiem, kto wygrał ;)

A jakichś wielkich demonstracji antywojennych _u_nas_ też sobie nie
przypominam (znaczy przypominam sobie, ale to czasy zamierzchłe, i też
tylko z gazet/tv). Wyskoki młodzieży przed ambasadami jedynie.

> Za to demonstracje (jak to ująć w słowa żebyś znowu za erystykę nie
> uznał) zwolenników ochrony życia poczętego i zwolenników wolnego wyboru
> kobiety... wiesz co, podpowiedz mi jakie sformułowanie uważasz za właściwe i
> niewartościujące, to się dostosuję...

Te mogą być (też upraszczają, ale przynajmniej równo :)). W sumie to nie
musisz się przejmować, dyskusja na temat aborcji mnie nie interesuje.
Nikogo przekonywać nie zamierzam, sam też się nie dam :D

> no więc te demonstracje z obu stron
> widuję.
>
Bo są bezpośrednio zainteresowani jednym i drugim. Z motywami różnymi
zresztą. Od wierzących w swobodę wyboru po zbijających na tym kapitał po
jednej stronie, symetrycznie po drugiej.
Z wojną/misją już gorzej. Na anty- pójdą w większości obywatele w wieku
przedwyborczym (jeśli huż ktoś pójdzie), na pro- chyba tylko
organizatorzy (mogłoby być inaczej, gdybyśmy szli dla siebie szyby
naftowe zdobywać).

> >> wielkiej polityki. Koszula bliższa ciału jest chyba stanowiskiem
> >> uniwersalnym, więc zakładam, że u innych jest podobnie.
> >>
> > Ty niepoprawna optymistka jesteś. Uważasz, że przeciętny Kowalski jest
> > bardziej przewidujący miż Schmidt i bierze pod uwagę, że ta słuszna
> > wojna, na którą idą nasi chłopcy, może przyjść z jakąś bombą do jego
> > sypialni...
> >
> Nieeeee, nie o to chodziło. Niżej pisałam, że jest problem, bo wojna daleko
> i potencjalnie mało prawdopodobna a aborcja w porównaniu dużo bliżej, więc
> stosunek do wojny muszę ekstarpolować.
>
Bo ja wiem... Dla mnie (osobiście, nie rodzinnie) aborcja jest dalej niż
wojna. Na skrobankę nie mam szans, choćbym chciał, a na wojnę jeszcze
mogą zabrać ;)

> > Eee, zaraz opór. Młodzież najłatwiej na demonstracje wysłać. Rzuć hasło,
> > a zobaczysz, ilu pójdzie demonstrować za wypowiedzeniem wojny Anglii
> > (tak, wiem o UK), jeśli nie wyda sędziego Webba.
> >
> Zero.
> Natomiast pomysł wysłania grupy komansosów, żeby go tutaj przywieźć i
> 'naciągajcie Waszmościowie, ino równo!'... ;D
> > .
Racja. Misja stabilizacyjna ma być.

[ciach]

> >> Realnie. Działaniami się odbiera. Nie pisze o decyzjach politycznych,
> >> tylko
> >> nastawieniu ludzi.
> >> Potrzeba nielichej dawki propagandy, strachu, emocji, żeby przełamać
> >> instynktowną wręcz niechęć do wojny.
> >>
> > ...dotyczącej nas osobiście. Instynktowna niechęć do wojny dotyczącej
> > kogoś innego w przyrodzie nie występuje.
> >
> Nie jesteśmy aż tak wycofani i odgrodzeni od świata, żeby nie umieć
> współodczuwać. Nie zgadzam się z powyższym.
>
Gnu się tłuką z Kudu w Afryce środkowo-południowej. Coś współodczuwasz
po takiej informacji?

> >> Skoro potrzebują czegoś do samooszukania, właśnie potwierdzasz ich
> >> niechęć
> >> do wojny jako takiej. Nawet dalekiej.
> >>
> > Ależ gdzie tam. Potrzebują, bo mają tę wojnę gdzieś - a wiedzą, że jako
> > ludzie pełni człowieczeństwa powinni być jej niechętni :)
> >
> Wszyscyśmy hipokryci? ;)
>
Mniej lub bardziej. Ja też.

> Tu też się nie zgadzam. Los rybek jest mi obojętny, więc nie potrzebuję się
> samooszukiwać, że i tak zjadłaby je większa ryba. Z czystym sumieniem i
> pełna świadomością tłukę karpia i kupuję utłuczonego przez innych dorsza.
> Wojna, aborcja obojętne mi nie są, więc potrzebuję pewnej dawki
> samooszustwa, żeby ją zaakceptować. Samooszustwo występuje właśnie tam,
> gdzie nasza postawa NIE jest obojętna.
>
Nie ma aż tak prosto. Los rybek nie jest mi obojętny, dlatego nie
wylewam ścieków do rzeki. Karpia nie tłukę, bo nie lubię (kulinarnie),
ale okonia czy sandacza zarżnę bez wahania w ilości obiadowej. W
większej - nie.
Samooszustwo występuje/nie występuje w różnych miejscach. Również tam,
gdzie nasza postawa nie jest obojętna.

> >> >> Że 'aborcja jest prawem kobiety' pewnie słyszałeś.
> >> >>
> >> > A owszem. Tyle że w tej formie to wyłącznie od tzw. obrońców życia.
> >> >
> >> Tak określasz Jarugę Nowacką i Środę?
> >
> > Nie. Tych, którzy zabiją matkę, żeby ratować płód.
>
> Ja naprawdę zacytowałam Jarugę Nowacką. To była wypowiedź z 8 marca, przy
> okazji jakiegoś pochodu.
>
I mówiła, że abrocja jest prawem, czy że jej brzuch - jej decyzja? Bo
jeśli to pierwsze, to strzeliła sobie w stopę.

> >>
> > A ja się nie zgadzam z Twoją oceną popularności. W obu przypadkach.
> >
> Protokół rozbieżności?
>
Nie pierwszy, nie ostatni.

> >> Nie
> >> szukam flejma o mordercach ciężarnych vs. mordercy nienarodzonych.
> >>
> > Nie szukasz. Tylko nazywasz zwolennikami aborcji wszystkich, którzy mają
> > choć trochę inne zdanie niż "płód ma prawo do życia nawet kosztem
> > matki". Taki erystyczny elementarz.
> >
> Bardzo proszę, wróć do postu z którego pochodzi powyższy tekst o
> zwolennikach. Znajdziesz w nim wyraźną prośbę, żeby nie traktować tych
> określeń wartościująco, tylko czysto opisowo, jako wspólna nazwę dla
> wszystkich tych, którzy dopuszczając aborcję w jakiejkolwiek formie i z
> jakiegokolwiek powodu a przez to czują dyskomfort przy NK.
>
To na nic. Określenie ma negatywny ładunek emocjonalny i żadnymi
zastrzeżeniami tego nie zmienisz. A już zwłaszcza jeśli używasz
określenia drugiej strony mającego ten ładunek pozytywny.

[ciach - przyjęte]
> >> Różnią się i w deklaracjach - dużo masz otwartych zwolenników wojny,
> >> nawet
> >> dalekiej od domu? Są ewentualnie zwolennicy misji. Pokojowych.
> >>
> > A dużo masz otwartych zwolenników aborcji - nie tych wymyślonych, tylko
> > tych rzeczywiście domagających się prawa do "skrobanki zamiast pigułki"?
> >
> Erystyka :)))0
> Wystarczy 'zwolennicy skrobanki na życzenie' - masa.
>
Otwartych zwolenników aborcji, bez owijania. Ja widziałem jednego,
wczoraj w tv. Jerzy Urban się nazywa.

> >> I w działaniach.
> >>
> > W działaniach? W jakim sensie?
> >
> Zwo... ekhm, zwolennicy wolnego wyboru kobiety? maszerują z transparentami,
> przekrzykują się z przeciwnikami u Lisa, w Teraz My, Warto Rozmawiać (tam mi
> mignęli, pewnie w lodówce kiełbasa żre się o to z brokułem) a zwolenników
> wojny nie widać, nie słychać i nie czuć.
>
Kiedy ostatnio byłaś w jakichś koszarach? ;)

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
18.06 Agnieszka Krysiak
18.06 Agnieszka Krysiak
19.06 Harun al Rashid
19.06 Lolalny Lemur
20.06 Jarek Spirydowicz
20.06 Agnieszka Krysiak
24.06 666
25.06 Lukasz Kozicki
25.06 Jarek Spirydowicz
25.06 Nixe
25.06 Lolalny Lemur
25.06 Jarek Spirydowicz
25.06 Lukasz Kozicki
25.06 Harun al Rashid
25.06 Lolalny Lemur
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Syndrom Dudusia u dzisiejszej młodzieży
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
U Was też tak jest?
Szóstki
testując trzecioklasistów - OBUT 2014
Tylko odbić się od dna...
www.vampisoft.com - serwis dla dzieci
opiekun medyczny
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem