Data: 2009-12-15 11:05:49
Temat: Re: Zbiór
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"syzyf" <s...@p...onet.pl>
news:hg7on4$pf8$1@inews.gazeta.pl...
> "Władysław Łoś" <w...@o...pl>
>>> >> > http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbi%C3%B3r
>>> >> > Zbiór (niegdyś mnogość, wielość) - jedno z najbardziej
>>> >> > fundamentalnych
>>> >> > pojęć matematyki, w teorii mnogości (teorii zbiorów) postrzegane
>>> >> > jako
>>> >> > pojęcie pierwotne. Intuicyjnie: kolekcja niepowtarzających się
>>> >> > obiektów,
>>> >> > które nazywamy elementami.
>>> >> >
>>> >> > Kolekcja _niepowtarzających_się_ obiektów !
>>> >>
>>> >> A niechby nawet sobie był "zbiór":
>>> >> {1; 2; 2; 3; 3; 4; 4; ...}
>>> >
>>> > Czym się różnią w tym "zbiorze" element wypisany jako drugi od
>>> > elementu
>>> > wypisanego jako trzeci, element wypisany jako czwarty od wypisanego
>>> > jako
>>> > piąty, oraz element wypisany jako szósty od wypisanego jako siódmy?
>>>
>>> Bo tak na prawdę miłośnikowi mądrości chodzi o zbiór {1; 2p; 2d; 3p; 3d;
>>> 4p;
>>> 4d; ...}
>>> tylko dla "ułatwienia dyskusji" miłośnik nie uznaje za stosowne dodać
>>> indeksów
>>> (2p - dwójka pierwsza; 2d - dwójka druga; itp...).
>>
>> Tzn. że chodzi tu o jakiś zbiór par uporządkowanych z dodanym jednym
>> elementem oznaczonym "1"?
>> Wybacz, że Cię męczę ale miłośnika mądrości mam głęboko w kilfile'u.
>
> Ech... tak w ogóle to chodzi następującą cytatę, którą w swej
> nieostrożności
> popełnił miłośnik mądrości:
>
>> [...] Liczby porządkowe tworzą zbiór nieograniczony. To jedyny zbiór
>> który można nazwać "nieskończonym". [...]
>> 1. Każda liczba w tym zbiorze ma swój następnik.
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>
> Mniejsza o nazwę jaką miłośnik nadał powyżej zbiorowi liczb naturalnych,
> ale skoro każda liczba ma następnik to mamy wzajemnie jednoznaczne
> przyporządkowanie liczb pomiędzy zbiorem {1, 2, 3, ...} i jego podzbiorem
> {2, 3, 4, ...}
>
> Taka bijekcja to oczywiście herezja w re1igii miłośnika mądrości,
> przyłapany
> na takowej wije się jak piskorz, że to co napisał nie znaczy tego co
> napisał...
> I takie tam...
>
> To tak mocno, mocno w skrócie :P
>
> syzyf
>
>> Władysław
Dokładnie chodzi o znaczenie słów: "każdy" i "wszystkie"
na przykładzie hotelu Hilberta
"każdy pokój w hotelu Hilberta jest zajęty" i
"wszystkie pokoje w tym hotelu Hilberta są zajęte", ale...
ale?
ale obok jest drugi hotel Hilberta, w którym wszystkie pokoje są puste.
Profesor syzyf nie umie nadać kolejnych numerów pustym pokojom
zachowując kontynuację numeracji z hotelu PEŁNEGO
i zapisać nowego gościa pod kolejną liczbą porządkową.
Nie umie i nie chce się nauczyć liczb SILNYCH... :(
Nie chce przyjąć do wiadomości, że pierwszy pokój w drugim hotelu
ma numer 1'1 a pokój 44 ma numer 1'44 itd.
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|