Data: 2002-04-07 22:45:22
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Od: "Asia" <a...@t...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > skąd wiesz, że wtedy nie myśli?
>
> Mireczko,chyba nie wyobrazasz sobie sytuacji ze facet kochajac sie z kocha
> nka mysli o zonie?
>
> ja wiem dokładnie co może czuć facet, który
> > zdradza, wiem, że może strasznie cierpieć, mieć straszne doły, wyrzuty
> > sumienia, czuć się jak szmata...zdradzanie to naprawdę też
cierpienie...i
> to
> > nie zawsze jest tak, że nie myśli o uczuczuciach żony...
>
> Niestety nie jestem w stanie tego pojac.
>
> > a jeśli chodzi o pobudki zdradzania, to w wielu przypadkach
niezaspokojone
> > potrzeby w związku, często seksu albo bliskości, albo jedno i drugie.
>
> Tak jak juz raz pisalam.Wszystko mozna dogadac.Jest Ci zle z partnerem,mow
> isz mu czego oczekujesz.w kazdym zwiazku trzeba sie dotrzec,isc na komprom
> is.
>
Zgadzam sie ze wszystkim powyzej i po nizej, a zwlaszcza z tym, ze zamiast
od razu szukac sobie laski do lozka to mozna usiasc i pogadac - to mi nie
pasuje, potrzebuje tego i tego, to mnie denerwuje, co Ty na to. W przeciwnym
razie uwazam, ze zdradzajacy wykazal sie egoizmem i cwaniactwem. Nie ma jak
skorzystac, a potem skruche wyznac,a Ty kobieto wybacz mi jak Ci na zwiazku
zalezy. Po prostu super :-)))).
pzdr Asia
> > zgadza się.ale nikt nie jest ideałem.
>
> Tak to mozna powiedziec o kims kto rzuca skarpetki gdzie popadnie,spoznia
> sie ,nie zakreca tupki z pasta po mysiu zebow a nie o osobie zdradzajacej.
>
> To wszystko co powyzej napisalam to tylko moje zdanie.Jezeli kogos stac na
> wybaczenie ,to jak najbardziej szanuje jego decyzje i zycze mu szczescia,s
> zczerze.
>
> Pozdrawiam cieplutki.Magda
>
>
>
>
|