Data: 2005-02-08 09:58:02
Temat: Re: Zdradziłem - długie
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cua19a$3p6$1@news.onet.pl...
>
> Myślę, że jednak nie ma obowiązku cierpieć. Tzn. nie chciałabym, żeby mój
> mąż się w takiej sytuacji zatracił w cierpieniu.
Ależ nie ma mowy o "zatraceniu się" w cierpieniu.
Ale trochę cierpienia przyśpiesza i pomaga wyciągać właściwe wnioski.
> I nie chciałabym się chyba o tym wiedzieć, bo wybaczenie to jedno, a życie
> ze świadomością, że on rano ze mną, a wieczorkiem z nią - to drugie. Nie
> wiem, czy zamiast cieszyć się seksem, nie próbowałabym desperacko pozbywać
> się myśli o niej.
Ja na pewno bym nie wybaczyła - nasze drogi w tym miejscu by się rozeszły.
pozdr
Monika
|