Data: 2005-10-25 21:35:27
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Od: EDI <k...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On <news:djm72u$272a$1@news.mm.pl>, *Nixe* - Wszystko co od tej chwili
powiesz, może być użyte przeciwko tobie:
> Dogadać może i tak, ale wspólnie żyć przez ileś tam lat i udawać, że
> wszystko jest w porządku często już się nie da.
> Naprawdę to takie trudne do pojęcia?
Kurcze no naprawdę tego nie pojmuję :)
Czyli nie można normalnie mieszkać z kimś, kogo się nie kocha ?
>> I to w stosunku do kogoś kto kiedyś był nam najbliższy.
>
> Cóż w tym dziwnego? Bywa i tak.
niepojęte
>> To jak oni się odnoszą do obcych ludzi?
> A co to ma w ogóle do rzeczy?
> Z obcymi ludźmi nie żyją przecież obok siebie dzień w dzień w iluśletnim
> konflikcie.
No ale ja właśnie nie rozumiem, skąd aż tak wielki konflikt.
>> Wybacz ale ja takich ludzi unikam. Dla mnie oni są patologiczni.
> Pan też z czarno-białego matrixa? :-/
rozumiem że jak ktoś pluje na ludzi, a Ciebie lubi, to chodzisz z nim na
kawę :)
--
^^^*Thomas Edison Corporation*^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
pl.soc.seks.moderowana
|