Data: 2012-10-29 23:29:48
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowy
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 29 Oct 2012 21:52:17 +0100, u...@d...invalid napisał(a):
> W dniu 2012-10-29 21:31, Aicha pisze:
>> W dniu 2012-10-29 18:48, Ikselka pisze:
>>
>>>>> tylko wystarczy pogrzebać w tabelach wartości odżywczych (nie tylko pod
>>>>> kątem BWT), aby przekonać się, że oprócz wartości smakowych nie ma
>>>>> również wielu składników odżywczych, które są dla nas bardzo ważne.
>>>>
>>>> Chcesz wmówić wszystkim kulturystom, ze błądzą? :)
>>>
>>> Kompletnie nie łapiesz, o co chodzi kulturystom z tym kurczaczym mięsem.
>>
>> Wyjaśnij, o wszechwiedząca.
>
> Białko i... tylko białko. A np. taka wołowina czy ryby mają jeszcze
> kreatynę, oprócz tego wołowina ma znacznie więcej istotnych dla
> kulturysty żelaza i l-karnityny a białko jest lepiej przyswajalne,
> zresztą zalet jest więcej, szkoda tu pisać. Dlatego za oceanem jedzą
> stjeki a u nas tatar. Co więcej najlepsze w produktach naturalnych
> białko jest w jaju (jeśli dobrze pamiętam przyswajalność na poziomie
> 95-97%), znacznie lepsze od tego z filetów kurczęcych. Zresztą
> przyswajalnością białka jaj oznaczane są białka w odżywkach. Niestety
> też w jajach jest sporo cholesterolu, dlatego często się je np.
> jajecznice z dziesięciu białek i dwóch żółtek. Kurczak jest dobrym
> rozwiązaniem dla kulturysty, ale rozwiązaniem budżetowym, bo są lepsze
> źródła białka.
No jasne, polędwicą się zajadać nie mogą zbytnio.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|