Data: 2012-10-30 21:23:45
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowy
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-10-30 08:58, gosmo pisze:
>>> Białko i... tylko białko. A np. taka wołowina czy ryby mają jeszcze
>>> kreatynę, oprócz tego wołowina ma znacznie więcej istotnych dla
>>> kulturysty żelaza i l-karnityny a białko jest lepiej przyswajalne,
>>> zresztą zalet jest więcej, szkoda tu pisać. Dlatego za oceanem jedzą
>>> stjeki a u nas tatar.
>>
>> A puryny?
>
> Co do puryn to wiele ich nie potrzebujemy bo organizm sam je potrafi
> wytworzyć, a nadmiar może być szkodliwy mimo, że są one niezbędne.
> Zresztą w produktach więcej puryn jest w gęsi, indyku (lepsze mięsa
> drobiowe) czy makreli (wspomniane wcześniej ryby), a jeśli ktoś nie może
> puryn (np. z powodu dny moczanowej) to ma np. wołowinę, którą i tak musi
> jeść z umiarem.
Ano nadmiar miałam na myśli (nikt mnieee nieee rozumieeee, buuu :D)
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|