Data: 2006-10-31 13:42:53
Temat: Re: Zmiany w ustawach dot. szkolnictwa - projekt.
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <dfyuj6wa2rr$.dlg@iska.from.poznan>, Lia <i...@p...org>
wrote:
> Dnia 2006-10-27 12:41:03 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
> przyrody grupowicz *Jarek Spirydowicz* skreślił te oto słowa:
>
>
> >> A w tym pomagają podkreślenia, notatki na marginesie, czy nawet odręcznie
> >> zrobione rysunki.
> >>
> > Też nie widzę przeciwwskazań.
>
> No ale to uniemozliwia jednak odsprzedanie takiego podrecznika.
>
Owszem. Tyle że to decyzja użytkownika, a nie wydawcy.
> >
> >> Żałuję, że późno dojrzałam do tego, by podręczniki traktowac w sposób
> >> użytkowy, bez tego szacunku należnego prawdziwym książkom.
> >>
> > To samo co do Agnieszki - a może tak coś pośrodku między nabożną czcią a
> > deptaniem?
> >
>
> Ale tu nie ma deptania.
> Dla mnie już każdy podrecznik (nie tylko do jezyków) to takie bardziej
> ćwiczenia. To niejest ksiązka sensu stricto.
> Podręcznik służy do tego, żeby na kolorowo zakreslać, na marginesie
> konstruowac wykresy, a jak ktos ma fantazję to może nawet przy każdym
> waznym akapicie malowąc sobie kolorowe kwiatki.
>
Ok, ja to rozumiem. Chciałbym tylko mieć podręcznik, w którym
_nie_muszę_ pisać. A nie ćwiczenia w dwóch egzemplarzach, ten droższy
nazywany podręcznikiem.
>
> >> Ja rozumiem, argument finansowy, zwłaszcza jak się ma dzieci w podobnym
> >> wieku, ale... twórcze "przerabianie" podręcznika ma bardzo dużo zalet.
> >>
> > Wiesz, ja mam kłopot raczej z nadmiarem rzeczy, które mój syn dostaje. A
> > jest raczej jeszcze w wieku, w którym reguły powinny być jednoznaczne.
>
> Czy podział ksiązki szkolne vs ksiązki do czytania to jest mało
> jednoznaczny podział?
>
To uwzględnij jeszcze bardziej skomplikowane przypadki typu szkolna
cudza :)
> Generalnei chodzi mi o to, że jeśli nauczy się dziecko od małego, że
> podrecznik to ksiązka, i trzeba szanowac, nie wolno pisac po niej to w
> dłuższej perspektywie, gdy tego materiału do przyswajania bedzie naprawde
> dużo może to działać na jego niekorzyść.
>
Może. Ale nie musi.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
|