Data: 2015-12-09 18:21:35
Temat: Re: bezy
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-12-09 08:05, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Napiszę krótko- chciałem się popisać- i zrobić bezy. Wydawały mi się
> proste- dla początkującego.
Taka uroda rzeczy prostych. Nie są wcale takie proste.
> Robiłem 2 razy- różne przepisy- i za każdym
> razem wychodzi coś....na kształt i smak naleśnika. Nie dość, że to opada
> (mimo, że całą noc nie otwierałem piekarnika)- to jeszcze jest mokre w
> środku. Macie może pomysł, co robię źle? Piekarnik na 140 stopni- po
> odpowiednim czasie nie otwieram go, tylko czekam kilka godzin.
> http://wypiekizpasja.blox.pl/2011/10/Bezy-przepis-po
dstawowy.html
>
> drugi przepis był podobny. W tym są porady- ale i tak nie wyszło :-(
Od cukru pudru lepszy jest cukier drobny (do wypieków). Cukier musi być
bardzo długo i powoli wmiksowywany w pianę białkową. Puder daje
nierzadko złudzenie, iż się już dobrze połączyło.
Mokre, więc niedosuszone. Niedosiszone, bo trzeba po wyłączeniu
piekarnik lekko uchylić (metoda na łyżkę najlepsza).
Klapnęło, bo było niedopieczone w środku.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|