Data: 2002-05-30 17:06:26
Temat: Re: bóg jest kłamcą isadystą
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkowniczka "Pyzol" napisala:
>
> > Gnojki paskudne dlaczego wlamaliscie mi sie
> > do mojego kaszlaka pare dni temu?!
> > O czym myslalem wypowiadajac powyzsze slowa? :)
> Nie mam pojecia.
Zgrywasz sie, prawda? :)
> Co to jest "kaszlak"?
Tak zwany Fiat126p ;)
> > A dlaczego? Wlasnie w tym jest power - skoro Bog
> > mial chwile zwatpienia to czlowiek tez moze miec.
> ?????????????????????????????
Klawisz Ci sie przycial ;)
> No wlasnie, tobie sie wydaje, ze "jesli nawet
> Bog" jest to on jest takim wlasciwie czlowiekiem...
To ciekawe. Nie wiesz co mysle gdy pisze wprost o tym co mysle, a wiesz co
mi sie wydaje ;) Wcale mi sie nie wydaje, ze Bog jest "takim wlasciwie
czlowiekiem". On jest BOGIEM i to jest w tym wszystkim najlepsze :)
> Przypomnij sobie 1 przykazanie.
No a co ono ma z tym wspolnego? :)
> > Byle zrozumial, ze Bog w swym milosierdziu nie
> > odwroci sie od czlowieka za taka postawe.
> Problem polega na tym,ze to czlowiek sie wowczas
> odwraca...:)
A Bog pomimo tego wciaz jest przy nim. To jest ta wielka milosc i
prawdziwa boskosc.
> Jak np. "zrozumiec" zmartwychwstanie, zwlaszcza jesli
> w wielu kosciolach ten Chrystus ciagle wisi na krzyzu
Wisi aby przypominac, ze grzech pierworodny zostal zwalczony. Ale on nie
jest martwy. Jest obecny w kazdej mszy i objawia sie w trakcie
przeistoczenia. Czy tylko krzyz widzisz?
> i jego meka jest glownym tematem programu
> a nie "sens" glowny - tj. jego nauka?
To chyba do roznych kosciolow chodzimy ;)
pozdrawiam
Greg
|