Witam po raz pierwszy, a że temat brokuły mnie zaciekawił, postanowiłam się
"ujawnić" (do tej pory tylko czytałam).

Ja mam taki przepis:
50 deko brokułów
50 deko kalafiora
1,5 szkl mleka
2 łyżki masła
1,5 łyżki mąki
2 żółtka
5 łyżek startego żółtego sera
cukier
sól
pieprz
natka pietruszki

Kalafiory i brokuły podzielone na różyczki podobnej wielkosci ugotować al
dente w lekko posolonej i posłodzonej wodzie. Ugotowane ułożyć w
żaroodpornej płytkiej formie.
Masło stopić, wymieszać z mąką, rozprowadzić mlekiem, zagotować, zdjąć z
ognia, zaciągnąć żółtkami, wymieszać z połową sera, przyprawić do smaku solą
i pieprzem.
Kalafiory i brokuły polać sosem, posypać resztą sera i zapiec. Przed
podaniem posypać natką.
Podawać na gorąco z grzankami.

To wersja podstawowa.
Można jeszcze tak:
Wszystko robimy jak wyżej, ale przed wstawieniem do piekarnika obkładamy
warzywa czymś z poniższej listy:
- pokrojonymi w ćwiarki jajkami ugotowanymi na twardo;
- paseczkami szynki;
- paróweczkami pokrojonymi na krótsze kawałki
- pokrojonymi w ćwiarki jajkami ugotowanymi na twardo i kawałeczkami parówek
- jeszcze czymś innym (ale jeszcze nie wymyśliłam innych wersji)

Grzaneczki robiłam czosnkowe.
Danie nie jest trudne ani mocno pracochłonne, a naprawdę pyszne!

Przepis mam z jakiejś gazety kolorowej, nie pamiętam z jakiej.

Pozdrawiam wszystkie łakomczuszki i życzę smacznego.

CwAsia