Data: 2001-08-27 04:52:07
Temat: Re: brrr mikrofalom!!!
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
<w...@p...onet.pl> wrote:
> Dla mnie gotowanie to cos wiecej niz przygotowanie szybkiego posilku.
> Oczywiscie wielce doceniam "szybkie" potrawy i sam takie takze
> przygotowuje ale niekoniecznie w mikrofalach, frytkownicach itp.
> Pitraszenie w moim przypadku to caly rytual, poczawszy od kupowania
> czasami dosc nawet wyszukanych skladnikow, poprzez dobor odpowiednich
> trunkow (czyt. najczesciej win), a skonczywszy na delektowaniu sie
> widokiem dodawanych do tradycyjnego (!!!) naczynia kolejnych skladnikow,
> przyprawami, aromatem tego wszystkiego z osobna i razem itd. Nikt mnie nie
> przekona, by wspomniany osprzet mogl w jakimkolwiek stopniu zagwarantowac
> owe doznania. To kwestia tego, czy po prostu lubi sie gotowac i wklada w
> to serce.
>
Wiec co do frytownicy -- to w ogole nieporozumienie. Frytownica to po
prostu elektryczne urzadzenie do tradycyjnego smazenia w glebokim
tluszczu. Jest lepsza niz garnek z tluszczem na ogniu, bo umozliwia
dokladne ustalenie temperatury, a w lepszych i czasu smazenia. Ponadto
lepsze frytownice maj filtr, ktory usuwa z tluszczu drobne czasteczki
usmazonych juz potraw, wiec tluszcz mozna uzyc o kilka razy wiecej niz
przy frytowaniu tradycyjna metoda.
Mikrofalowka z kolei to zupelnie inna od trdycyjnych metoda gotowania.
Najardziej przypomina gotowanie na parze, tyle ze para powstaje niejako
wewnatrz potrawy. Poza tym, ze mikrofalowka swietnie sie nadaje do
odgrzewania niektorych potraw, to mozna w niej tez znakomicie gotowac
liczne potrawy zamiast stosowac tradycyjne metody, a w koncu uzyskiwac
nowe smaki, nieosiagalne w zwykly sposob. Trzeba tylko poznac zasade
dzialania mikrofalowki i nauczyc sie nia poslugiwac.
W koncu mikrofalowka pozwala gotowac bardziej zdrowo, niz przy uzyciu
tradycyjnych metod.
Wladyslaw
|