Data: 2005-10-17 17:57:01
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia <L...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> >>> Bo wydaje mi się, że napisałam jasno: jeśli czegoś nie da się udowodnić,
> >>> nie
> >>> znaczy, że to nie istnieje. Uważasz inaczej?
> >>
> >> Ci co się zajmują czarnym PRem w tej kampanii wyborczej podzielają Twoje
> >> zdanie.
> >
> > Tylko kilka pięter niżej, bliżej dna.
>
> Może probloem by się rozwiązał, gdybyśmy racjonalnie przyjęli, że skoro coś
> istnieje to można udowodnić istnienie tego.
IMO trzeba być bardzo zadufanym w możliwości poznawcze człowieka, żeby
uzależniać istnienie jakiegoś bytu od tego, czy organizm z gatunku Homo
Sapiens potrafi to udowodnić.
Jak się nie da udowodnić - to
> można wierzyć w istnienie tegoż, ale nie twierdzić że istnieje tylko jakoś
> nikomu od tysięcy lat nie udaje się udowodnić tego.
Ależ pytanie jest odwrotne: czy jeśli _człowiek_nie_potrafi_ czegoś udowodnić,
to tego nie ma?
Z tym da się żyć -
> tysiące ludzi wierzy, ze porwało ich UFO, wykonało na nich eksperymenty i
> odesłało na Ziemię. To, że większość uznaje ich za nieszkodliwych wariatów
> to taki mały szczegół...
Akurat uzasadnianie czegoś racją "większości" to prosta droga w ślepą uliczkę.
Ale jeśli lubisz...
ER
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|