Data: 2005-09-21 11:42:56
Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarek Spirydowicz"
>> Jak widzę, już w drugim wątku przyznajesz, że chodzi o to, by wszystkiemu
>> winni byli nauczyciele. Cyklista? ;))
>>
> W drugim? Przecież tu się tylko czepiam.
>
No dobra, w jednym wątku a drugim jego odgałęzieniu, pisząc, że jak opieka
nad dziećmi jest, to Ci tylko pozostaje narzekać, że lekcje tracą. Byle się
przyczepić, nieważne o co :P
>>
> No bo twierdzisz, że nikt poważnego opracowania na internetowych
> wypowiedziach nie opiera - a on swoje (częściowo) oparł :)
>
Napisałam, że na USENETOWYCH, nie internetowych, to znacząca różnica. Sama
robię poważne opracowania w oparciu o INTERNETOWE wypowiedzi MEN, bo mi
google nie działają w papierowych publikacjach.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|