Data: 2007-12-14 14:03:05
Temat: Re: co dalej
Od: Lila <H...@H...Com>
Pokaż wszystkie nagłówki
d...@v...pl napisał:
> Ale to jest normalne, ze taka obcesowa jest dla syna? Ze 2 lata dziecka nie
> widzi i mowi mu ze jest gruby zamiast ucieszyc sie, ze go widzi w koncu?
No coz, ludzie są rożni - choc nie chcialabym miec takiej mamy.
> On nigdy nie uslyszal dziekuje od swojej matki, to ona wydaje mu polecenia, masz
> zrobic to, jechac tam, zalatwic tamto. Po prostu on _ma_ to zrobic. I nie ma, ze
> chlopak poswieca swoj czas, ze ma inne plany, _musi_ i koniec.
Mam nadzieję, ze na tym tle chłopak odpowiednio docenia swoją partnerkę.
Chyba, ze ta tez chce żeby tylko spełniał jej życzenia.
> Mieszka daleko i nadal wydaje polecenia. Tak ma byc i juz. A jak dziewczyna chce
> po swojemu, zaprosic na wlasne wesele takich gosci, ktorych ona uwaza za sluszne
> to jest histeria.
To jest normalna walka o przeforsowanie swoich racji.
Zintensyfikowana, bo ślub jest wbrew pozorom, operacją bardzo stresogenną.
Pozdrowienia,
Lila
|