Data: 2007-12-14 19:38:49
Temat: Re: co dalej
Od: d...@v...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Eeee, tam.
> Matka nie była obecna w życiu chłopaka, skoro była zdziwiona, że on tak
> przytył. Prawdopodobnie jest to osoba, która - gdzie się nie znajdzie, to
> "rządzi". Mieszka na stałe za granicą. Spokojnie. Wyjedzie i problem sam się
> rozwiąże.
> Znów zapomni o swoim synu.
Ona mieszka od kilku lat zagranicą. Teraz też tam jest, co nie przeszkadzało jej
zadzwonic i odstawic scenę przez telefon.
Regularnie kontaktuje sie z synem wysyłając mu maile lub dzwoniąc i najczęściej
wydając polecenia co ma zrobic i jak życ, więc nie będzie to tak, że wyjedzie i
zapomni, bo jej tu nie ma cały czas.
I tak jak zauwazyłeś nie uczestniczy w życiu syna, co nie przeszkadza jej w
mieszaniu mu w nim.
dzidka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|