dzidka napisał(a):
> Co w takiej sytuacji doradzi? dziewczynie?

Witaj

Wiadomo, że chłopak ma dysfunkyjną rodzinę.
Można się domyśleć, że u dziewczyny też nie wszystko jest w porządku
(szukasz porady na grupie, a nie u jej rodziców).

Nie mogliby wziąć cichy ślub bez rodziców?
Wiem, że to wymaga odwagi, ale są z tego korzyści:
-odrazu pokazuje się rodziom i sobie, że jest się dla siebie
najważniejszym (ponad ich kłótnie);
-biorąc ślub, bierze się Boga na obrońcę swojego związku;
-wesele to tylko tradycja, którą w przypadku braku korzyści można
olać;
-później, jako związek dwojga mogących liczyć na siebie ludzi, mogą
spróbować nawiązać zdrowsze relacje z rodzicami.

Tak czy owak czeka ich walka ze swoimi kompleksami.
Przy okazji polecam fragment strony:
http://www.rodzina.priv.pl/rodzice.htm

Pozdrawiam