Data: 2006-03-20 13:52:35
Temat: Re: co macie na obiad dzis?
Od: ullaaa <a...@...sygnatur.ce>
Pokaż wszystkie nagłówki
notujaca napisał/a:
>> SJP ładnie to słowo definiuje, ładniej niż asortyment sklepu
>> mięsnego, dlatego dziwię się wyłączania mięsa ryb spod ogólnego
>> znaczenia słowa "mięso".
>
> Ale to dość powszechne. Ciągle w restauracjach czy barkach na pytanie
> o "coś bez mięsa" słyszę wyliczankę potraw z ryby :-)
Ta powszechność tak rozumianych pojęć chyba wynika z tradycji
niejadania /mięsa/ w piątki, a ryb i owszem. Stąd to przekonanie
większości ludzi, że gdy ktoś jest wegetarianinem, to rybę już zje ;).
Typowe jest np. układanie w taki sposób menu dla wegetarian na
weseliskach w Polsce. Stół zastawiony rybami wszelkiej maści... ;)
> A u nas na niedzielny obiad była szpinakowo-pomidorowa lazania z
> pieczonym czosnkiem :-)
Kurcze, muszę spróbować jakiegoś przepisu z tym szpinakiem. Tak lurkuję
grupę i co chwilkę ktoś rzuca coś szpinakowego, a ja od pojedynczego i
przykrego wspomnienia z dzieciństwa, innych doświadczeń ze szpinakiem
nie mam. Robicie to wszystko z mrożonego szpinaku, tak? Takiego z
gotowych mrożonek?
--
ula mówi ahoj // ullaaa na op.pl // dżidżi: 3234801
|