>
> a to sie ciesze, ze komus spadlam zn ieba, hehehehe
>
> poeksperymentuj z roznymi rzeczami - ja czasem, jak mam resztke
> miodu w sloiku to to rozpuszczam w mikrofali (wiem, ze to juz
> przestaje byc miodem z wlasciwiosciami, ale smak zaostaje) i tego

Miod koniecznie! Bo mleka z cukrem nie lubie.

> dolewam do slynnego juz wora. mozesz osobno uprazyc te rozne
> platki, a osobno trzymac susz, plus uprazone na patelni orzechy
> rozne, osobno trzymac rozne egzotyczne suszone owoce, osobno figi
> i morele i rodzynki i robic sobie kombinacje  jua na miejscu ze
> tak powiem.

Dziekuje za rady - z czasem pewnie sama zaczne kombinowac :).

> aaaa- a jak bys do tego dodala na koncu juz, po uprazeniu
> stopionego MASLA, wymoscila plaska blache folia i na to wysypala
> to cos, dobrze ugniotla i po pol godzinie naznaczyla /nakroila
> kwadraty/trojkaty etc, to jak to zastygnie to beda bardzo smaczen
> jakby batoniki...ja do nich jeszcze dorzucalam wiroki
> czekoladowe.... moje sie zawsze rozwalaly troche, co walorom
> skakowym nie szkodzilo, ale  bardzo dobre. o dowolnej porze dnia
> i nocy ;)))

Takie wafelki musli? To tez uwielbiam!
Wdzieczna po grob,
AniaR
Torun

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl