> małżeństwa ... Kocham mojego męża i nie chcę by odszedł...

no to już masz odpowiedź, czego Ty chcesz. Nie rozmawiaj z nim, bo jeszcze
odejdzie do tamtej.
Tylko jak będziesz z nim dalej żyć??? ciągle w niepewności? w poniżeniu?
ciągle myśląc jak to było z tamtą?
ciężki temat.
Najlepiej zamiast pytać innych, pomyśl sama co zrobić. Napisz sobie na
kartce za i przeciw. Być z nim czy nie. Np. Nie - bo będziesz myślała, że
Cie zdradził, bo nie da Ci to spokoju, bo jak odejdziesz, to będziesz
bardziej cierpiała niż będąc z nim... tak - bo potarfisz zapomnieć o
zdradzie, bo go kochasz... itd.
Tu dostaniesz tyle odpowiedzi ile osób. Według mnie kopnij go w tyłek. Głupi
sukinsyn. Na pocieszenie - znam cztery kobiety, które odeszły po zdradzie i
wszystkie poznały nowych facetów z którymi są szczęśliwe (choć czy oni ich
nie zdradzają - tego już nie wiem)...

całe życie przed nim i przed Tobą, warto się męczyć?

pozdrawiam,
x

p.s.
... i bardzo mi przykro, z powodu tego co przeżywasz.