| « poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2010-08-18 16:32:04
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]"Piotrek Zawodny" <p...@o...pl>
news:i4gu6r$eg4$1@news.onet.pl...
> W dniu 2010-08-18 11:05, Robakks pisze:
>>> W buddyzmie jest słowo "dusza". Podaje się, że "atman" jest
>>> odpowiednikiem tego słowa. "Atman" - według tego, co pamiętam - to
>>> "dusza" albo "ja". Gdy mówiłem, że w buddyzmie nie ma duszy, miałem na
>>> myśli, że zaprzecza się jej istnieniu. Pozdrawiam.
>>
>> W ogólności i w uproszczeniu dusza to czynnik sprawiający, że
>> żywe żyje. Jeśli żywe wyzionie duszę to staje się martwe.
>> Czym różni się żywe od martwego?
>> Atomy tworzące żywe i martwe są te same. Różnica w duszy:
>> martwe nie ma duszy, która napędza ciało.
>> Jeśli żywe zaprzeczy słowami, że nie żyje choć żyje
>> - to i tak żyje, choć twierdzi, że nie żyje.
>> Przyczyną takich twierdzeń może być albo niezrozumienie słów,
>> albo ciężka choroba psychiczna, albo robienie sobie JAJ.
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Powiedział Pan, że z Buddy był łebski facet. Przytaczam fragment jego wypowiedzi:
Skąd wiesz, że to jego wypowiedzi?
> W ten sposób wiem i widzę, ale nie mówię: to jest moje "ja", żywe istnienie, istota
żyjąca,
> stworzenie, człowiek, osoba, istota myśląca, istota ludzka, sprawca, wykonawca,
rodziciel,
> wytwórca, wzbudzający, pobudzający, mówiący, odczuwający - kogoś takiego nigdy nie
było,
> nie będzie, i teraz go nie ma. Takiego, który by tu i tam doznawał odpłaty za
popełnione i nie
> popełnione dobre i złe uczynki, porzucał jedne zespoły istnienia i podejmował inne
zespoły
> istnienia. Jeżeli
> jest taki ktoś, to w sensie umownego określenia elementów:
>
> Całość jest w wątku zatytułowanym "bez tematu" na psp.
Co mówił a co myślał i czuł człowiek piszący powyższy tekst
- to dwie różne rzeczy. Papier przyjmie wszystko.
> Jeśli chodzi o Pana pogląd na temat motoru, który napędza ciało:
> ja widzę tylko procesy życiowe i dodatkowy byt w postaci motoru
> nie jest mi potrzebny.
Nikomu nie jest potrzebny dodatkowy byt w postaci motoru, a
każdy żywy organizm wydatkuje energię czy mu jest to potrzebne
czy nie i nawet nie musi sobie z tego zdawać sprawy.
Procesy o których piszesz - także czerpią z tej energii.
Zabierz ciału duszę, a procesy ustaną.
. . .
Zauważ, że z tych kilku osób wypowiadających się w tym wątku
- każda unika odpowiedzi na pytanie czym różni się żywe od
martwego. Wiesz dlaczego ten temat jest tabu?
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2010-08-18 16:48:28
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]W dniu 2010-08-18 18:32, Robakks pisze:
> "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl>
> news:i4gu6r$eg4$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-08-18 11:05, Robakks pisze:
>
>>>> W buddyzmie jest słowo "dusza". Podaje się, że "atman" jest
>>>> odpowiednikiem tego słowa. "Atman" - według tego, co pamiętam - to
>>>> "dusza" albo "ja". Gdy mówiłem, że w buddyzmie nie ma duszy, miałem na
>>>> myśli, że zaprzecza się jej istnieniu. Pozdrawiam.
>>>
>>> W ogólności i w uproszczeniu dusza to czynnik sprawiający, że
>>> żywe żyje. Jeśli żywe wyzionie duszę to staje się martwe.
>>> Czym różni się żywe od martwego?
>>> Atomy tworzące żywe i martwe są te same. Różnica w duszy:
>>> martwe nie ma duszy, która napędza ciało.
>>> Jeśli żywe zaprzeczy słowami, że nie żyje choć żyje
>>> - to i tak żyje, choć twierdzi, że nie żyje.
>>> Przyczyną takich twierdzeń może być albo niezrozumienie słów,
>>> albo ciężka choroba psychiczna, albo robienie sobie JAJ.
>>> Robakks
>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
>> Powiedział Pan, że z Buddy był łebski facet. Przytaczam fragment jego
>> wypowiedzi:
>
> Skąd wiesz, że to jego wypowiedzi?
Przyjmuję z dużym prawdopodobieństwem, że są to jego wypowiedzi. Pan
Mejor zamieszcza je w dodatku do swojej książki "Buddyzm. Historia
buddyzmu w Indiach". Podobno niedługo po śmierci Buddy jego uczniowie
zebrali się na I zborze buddyjskim i spisali z pamięci wypowiedzi
nauczyciela.
>
>> W ten sposób wiem i widzę, ale nie mówię: to jest moje "ja", żywe
>> istnienie, istota żyjąca, stworzenie, człowiek, osoba, istota myśląca,
>> istota ludzka, sprawca, wykonawca, rodziciel, wytwórca, wzbudzający,
>> pobudzający, mówiący, odczuwający - kogoś takiego nigdy nie było,
>> nie będzie, i teraz go nie ma. Takiego, który by tu i tam doznawał
>> odpłaty za popełnione i nie popełnione dobre i złe uczynki, porzucał
>> jedne zespoły istnienia i podejmował inne zespoły istnienia. Jeżeli
>> jest taki ktoś, to w sensie umownego określenia elementów:
>>
>> Całość jest w wątku zatytułowanym "bez tematu" na psp.
>
> Co mówił a co myślał i czuł człowiek piszący powyższy tekst
> - to dwie różne rzeczy. Papier przyjmie wszystko.
Jednak stwierdzenia o braku człowieka, istoty żyjącej, są jednoznaczne.
>> Jeśli chodzi o Pana pogląd na temat motoru, który napędza ciało:
>> ja widzę tylko procesy życiowe i dodatkowy byt w postaci motoru
>> nie jest mi potrzebny.
>
> Nikomu nie jest potrzebny dodatkowy byt w postaci motoru, a
> każdy żywy organizm wydatkuje energię czy mu jest to potrzebne
> czy nie i nawet nie musi sobie z tego zdawać sprawy.
> Procesy o których piszesz - także czerpią z tej energii.
> Zabierz ciału duszę, a procesy ustaną.
> . . .
> Zauważ, że z tych kilku osób wypowiadających się w tym wątku
> - każda unika odpowiedzi na pytanie czym różni się żywe od
> martwego. Wiesz dlaczego ten temat jest tabu?
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Dla mnie różnica polega na tym, że w przypadku martwego jakiś z narządów
jest uszkodzony na tyle, że cały organizm nie może funkcjonować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2010-08-18 17:15:54
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]glob pisze:
> Przenieśmy to co piszę na krakowskie przedmieście. Duch rzuca gówne,
> bo wierzy w katolicką wizję świata. Przychodzisz ty z granatem, bo
> masz inną wizję świata. Kto się tam bije, biją się dwie wizje świata,
> a jedna i druga , po jednej i drugiej stronie jest ślepa , że Ty i
> Duch, to tylko ludzie i uciekając od siebie, uważacie daną wizję za
> prawdy o rzyczywistości , a prawda jest taka, że za rok będą ludzie
> pisali = dwóch wariatów, których wizja oderwała od rzeczywistości .
I wtedy przychodzi na to przedmieście Glob z wrzaskiem, że te "wszystkie
kurwy co sie tam kłócą to trzeba lać po tych zakłamanych ryjach" :-D
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2010-08-18 17:21:33
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]glob pisze:
>> Przypominasz mi szachistę z pewnego opowiadania. Długi czas był
>> więźniem i jedyna rozrywką były dla niego partyjki szachów rozgrywane
>> w myślach ze sobą samym.
>> Doszedł w tym do tak szalonej wprawy, że nie był w stanie rozegrać
>> partii szachów z nikim innym niż tylko z samym sobą. Jakikolwiek ruch
>> szachowego partnera strasznie go irytował, bo on miał już partię
>> rozegraną w głowie - partner do gry nie był mu potrzebny :-)
>>
>> Stalker
>
> Cały czas piszę na ten sam temat, tylko pogłębiam przykładami i
> rozwojem filozofii. Mówiłem, nie masz o niczym pojęcia.
No i sam widzisz: druga strona dyskusji nie jest Ci do niczego
potrzebna. Ty "dyskutujesz" sam ze sobą, a druga strona tylko Ci
przeszkadza ciągnąć temat "tej dyskusji" :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2010-08-18 17:26:30
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Stalker napisał(a):
> glob pisze:
>
> > Przenie�my to co pisz� na krakowskie przedmie�cie. Duch rzuca g�wne,
> > bo wierzy w katolick� wizj� �wiata. Przychodzisz ty z granatem, bo
> > masz inn� wizj� �wiata. Kto si� tam bije, bij� si� dwie wizje
�wiata,
> > a jedna i druga , po jednej i drugiej stronie jest �lepa , �e Ty i
> > Duch, to tylko ludzie i uciekaj�c od siebie, uwa�acie dan� wizj� za
> > prawdy o rzyczywisto�ci , a prawda jest taka, �e za rok b�d� ludzie
> > pisali = dw�ch wariat�w, kt�rych wizja oderwa�a od rzeczywisto�ci .
>
> I wtedy przychodzi na to przedmie�cie Glob z wrzaskiem, �e te "wszystkie
> kurwy co sie tam k��c� to trzeba la� po tych zak�amanych ryjach" :-D
>
> Stalker
Dokładnie, jednego i drugiego bym spałował, a wiesz dlaczego, bo ból
przywraca do rzeczywistości, nagle prawdy odpływają, bo mnie boli i
tym samym, zaczynam pojmować, że jego też boli, więc staje się ważne
to co mamy w rzeczywistości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2010-08-18 17:56:17
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Stalker napisał(a):
> glob pisze:
>
> >> Przypominasz mi szachist� z pewnego opowiadania. D�ugi czas by�
> >> wi�niem i jedyna rozrywk� by�y dla niego partyjki szach�w rozgrywane
> >> w my�lach ze sob� samym.
> >> Doszed� w tym do tak szalonej wprawy, �e nie by� w stanie rozegra�
> >> partii szach�w z nikim innym ni� tylko z samym sob�. Jakikolwiek ruch
> >> szachowego partnera strasznie go irytowaďż˝, bo on miaďż˝ juďż˝ partiďż˝
> >> rozegran� w g�owie - partner do gry nie by� mu potrzebny :-)
> >>
> >> Stalker
> >
> > Ca�y czas pisz� na ten sam temat, tylko pog��biam przyk�adami i
> > rozwojem filozofii. M�wi�em, nie masz o niczym poj�cia.
>
> No i sam widzisz: druga strona dyskusji nie jest Ci do niczego
> potrzebna. Ty "dyskutujesz" sam ze sobďż˝, a druga strona tylko Ci
> przeszkadza ci�gn�� temat "tej dyskusji" :-)
>
> Stalker
Projekcja, cały czas próbuje ci pokazać, że ważne są dla ciebie
prawdy, a nie ludzie, to co prezentujesz wygląda jak czyste pranie, a
w rzeczywistości mamy człowieka, który jest ubrudzony, spocony, łażą
po nim bakterie. Ty nerwowo zwalczasz bakterie, brud, od czego jeszcze
więcej masz bakterii i brudu. Bo czystość musi być uzupełniona brudem,
więc nerwowo zwalczając brud, więcej szkody zrobisz niż gdy wyluzujesz
i będziesz bardziej elastyczny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2010-08-18 18:37:20
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]glob pisze:
>
> Stalker napisał(a):
>> glob pisze:
>>
>>>> Przypominasz mi szachist� z pewnego opowiadania. D�ugi czas by�
>>>> wi�niem i jedyna rozrywk� by�y dla niego partyjki szach�w rozgrywane
>>>> w my�lach ze sob� samym.
>>>> Doszed� w tym do tak szalonej wprawy, �e nie by� w stanie rozegra�
>>>> partii szach�w z nikim innym ni� tylko z samym sob�. Jakikolwiek ruch
>>>> szachowego partnera strasznie go irytowaďż˝, bo on miaďż˝ juďż˝ partiďż˝
>>>> rozegran� w g�owie - partner do gry nie by� mu potrzebny :-)
>>>>
>>>> Stalker
>>> Ca�y czas pisz� na ten sam temat, tylko pog��biam przyk�adami i
>>> rozwojem filozofii. M�wi�em, nie masz o niczym poj�cia.
>> No i sam widzisz: druga strona dyskusji nie jest Ci do niczego
>> potrzebna. Ty "dyskutujesz" sam ze sobďż˝, a druga strona tylko Ci
>> przeszkadza ci�gn�� temat "tej dyskusji" :-)
>>
>> Stalker
>
> Projekcja, cały czas próbuje ci pokazać, że ważne są dla ciebie
> prawdy, a nie ludzie, to co prezentujesz wygląda jak czyste pranie, a
> w rzeczywistości mamy człowieka, który jest ubrudzony, spocony, łażą
> po nim bakterie.
Globie, powiem Ci szczerze, próbuję i próbuję przez te twoje zdania
przebrnąć i kurde nie mogę...
Może to dlatego że ja prosty inżynier jestem i jakoś tak nie trafia do
mnie sens sformułowania "dla ciebie ważne są prawdy a nie ludzie" i tego
typu dziwne konstrukcje? A może one tylko ładnie brzmią ale faktycznie
sensu nie mają? :-)
> Ty nerwowo zwalczasz bakterie, brud, od czego jeszcze
> więcej masz bakterii i brudu. Bo czystość musi być uzupełniona brudem,
> więc nerwowo zwalczając brud, więcej szkody zrobisz niż gdy wyluzujesz
> i będziesz bardziej elastyczny.
Czemu więc nie stosujesz się do własnych twierdzeń i tak nerwowo
zwalczasz np. kk, skoro jak sam twierdzisz od tego masz jeszcze więcej
bakterii, a czystość musi być uzupełniona brudem?
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2010-08-18 18:44:03
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]Dnia Wed, 18 Aug 2010 20:37:20 +0200, Stalker napisał(a):
...do globka:
> Czemu więc nie stosujesz się do własnych twierdzeń i tak nerwowo
> zwalczasz np. kk(....)
Nie przesadzasz? GDZIE niby globek ZWALCZA kk??? Zianie siarką lub
bluzganie to przecież żadne konkretne działanie. To tylko robienie krzywdy
samemu sobie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2010-08-18 19:03:20
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Stalker napisał(a):
> glob pisze:
> >
> > Stalker napisaďż˝(a):
> >> glob pisze:
> >>
> >>>> Przypominasz mi szachist� z pewnego opowiadania. D�ugi czas by�
> >>>> wi�niem i jedyna rozrywk� by�y dla niego partyjki szach�w rozgrywane
> >>>> w my�lach ze sob� samym.
> >>>> Doszed� w tym do tak szalonej wprawy, �e nie by� w stanie rozegra�
> >>>> partii szach�w z nikim innym ni� tylko z samym sob�. Jakikolwiek ruch
> >>>> szachowego partnera strasznie go irytowaďż˝, bo on miaďż˝ juďż˝ partiďż˝
> >>>> rozegran� w g�owie - partner do gry nie by� mu potrzebny :-)
> >>>>
> >>>> Stalker
> >>> Ca�y czas pisz� na ten sam temat, tylko pog��biam przyk�adami i
> >>> rozwojem filozofii. M�wi�em, nie masz o niczym poj�cia.
> >> No i sam widzisz: druga strona dyskusji nie jest Ci do niczego
> >> potrzebna. Ty "dyskutujesz" sam ze sobďż˝, a druga strona tylko Ci
> >> przeszkadza ci�gn�� temat "tej dyskusji" :-)
> >>
> >> Stalker
> >
> > Projekcja, ca�y czas pr�buje ci pokaza�, �e wa�ne s� dla ciebie
> > prawdy, a nie ludzie, to co prezentujesz wygl�da jak czyste pranie, a
> > w rzeczywisto�ci mamy cz�owieka, kt�ry jest ubrudzony, spocony, �a��
> > po nim bakterie.
>
> Globie, powiem Ci szczerze, pr�buj� i pr�buj� przez te twoje zdania
> przebrn�� i kurde nie mog�...
>
> Mo�e to dlatego �e ja prosty in�ynier jestem i jako� tak nie trafia do
> mnie sens sformu�owania "dla ciebie wa�ne s� prawdy a nie ludzie" i tego
> typu dziwne konstrukcje? A mo�e one tylko �adnie brzmi� ale faktycznie
> sensu nie majďż˝? :-)
>
> > Ty nerwowo zwalczasz bakterie, brud, od czego jeszcze
> > wi�cej masz bakterii i brudu. Bo czysto�� musi by� uzupe�niona brudem,
> > wi�c nerwowo zwalczaj�c brud, wi�cej szkody zrobisz ni� gdy wyluzujesz
> > i b�dziesz bardziej elastyczny.
>
> Czemu wi�c nie stosujesz si� do w�asnych twierdze� i tak nerwowo
> zwalczasz np. kk, skoro jak sam twierdzisz od tego masz jeszcze wi�cej
> bakterii, a czysto�� musi by� uzupe�niona brudem?
>
> Stalker
Czystość = brud....widzisz sprzeczność? Pojęcia, koncepcje, słowa,
dogmaty kk, naukowe= człowiek....to masz taką samą sprzeczność i naucz
się tego, bo to jest przewrót Kopernikaski w filozofii. Bo teraz ty mi
opowiadasz, że ziemia jest płaska, a ja mówię że jest okrągła, i
dziwisz się dlaczego wychodzi mi wszystko tak inaczej. Tak więc patrz,
atakuje ciebie, tak jak atakuje kk, bo wy kochacie czystość, a ja
mówię= czystość oderwała was od rzeczywistości, bo czystością
zniszczyliście bakterie pomagające człowiekowi, bo stworzyliście nowe
odmiany grzybów atakując antybiotykami, bo wywołaliście alergie, bo
uodporniliście i tym sam stworzyliście bakterie odporne na wszystko.
Wy jak dziecko chodzi po podłodze na czworakach i wkłada paluszek do
ust, to czyścicie to dziecko razem z podłogą. Ja mówię wasza czystość
jest szkodliwa i dziecku pozwalam wpychać palce do ust, bo się
samoczynnie uodporni, będzie zdrowy. Rozumiesz metaforę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2010-08-18 20:16:08
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
glob napisał(a):
> Stalker napisał(a):
> > glob pisze:
> > >
> > > Stalker napisaďż˝(a):
> > >> glob pisze:
> > >>
> > >>>> Przypominasz mi szachist� z pewnego opowiadania. D�ugi czas by�
> > >>>> wi�niem i jedyna rozrywk� by�y dla niego partyjki szach�w rozgrywane
> > >>>> w my�lach ze sob� samym.
> > >>>> Doszed� w tym do tak szalonej wprawy, �e nie by� w stanie rozegra�
> > >>>> partii szach�w z nikim innym ni� tylko z samym sob�. Jakikolwiek ruch
> > >>>> szachowego partnera strasznie go irytowaďż˝, bo on miaďż˝ juďż˝ partiďż˝
> > >>>> rozegran� w g�owie - partner do gry nie by� mu potrzebny :-)
> > >>>>
> > >>>> Stalker
> > >>> Ca�y czas pisz� na ten sam temat, tylko pog��biam przyk�adami i
> > >>> rozwojem filozofii. M�wi�em, nie masz o niczym poj�cia.
> > >> No i sam widzisz: druga strona dyskusji nie jest Ci do niczego
> > >> potrzebna. Ty "dyskutujesz" sam ze sobďż˝, a druga strona tylko Ci
> > >> przeszkadza ci�gn�� temat "tej dyskusji" :-)
> > >>
> > >> Stalker
> > >
> > > Projekcja, ca�y czas pr�buje ci pokaza�, �e wa�ne s� dla ciebie
> > > prawdy, a nie ludzie, to co prezentujesz wygl�da jak czyste pranie, a
> > > w rzeczywisto�ci mamy cz�owieka, kt�ry jest ubrudzony, spocony,
�a��
> > > po nim bakterie.
> >
> > Globie, powiem Ci szczerze, pr�buj� i pr�buj� przez te twoje zdania
> > przebrn�� i kurde nie mog�...
> >
> > Mo�e to dlatego �e ja prosty in�ynier jestem i jako� tak nie trafia do
> > mnie sens sformu�owania "dla ciebie wa�ne s� prawdy a nie ludzie" i tego
> > typu dziwne konstrukcje? A mo�e one tylko �adnie brzmi� ale faktycznie
> > sensu nie majďż˝? :-)
> >
> > > Ty nerwowo zwalczasz bakterie, brud, od czego jeszcze
> > > wi�cej masz bakterii i brudu. Bo czysto�� musi by� uzupe�niona
brudem,
> > > wi�c nerwowo zwalczaj�c brud, wi�cej szkody zrobisz ni� gdy wyluzujesz
> > > i b�dziesz bardziej elastyczny.
> >
> > Czemu wi�c nie stosujesz si� do w�asnych twierdze� i tak nerwowo
> > zwalczasz np. kk, skoro jak sam twierdzisz od tego masz jeszcze wi�cej
> > bakterii, a czysto�� musi by� uzupe�niona brudem?
> >
> > Stalker
>
>
> Czystość = brud....widzisz sprzeczność? Pojęcia, koncepcje, słowa,
> dogmaty kk, naukowe= człowiek....to masz taką samą sprzeczność i naucz
> się tego, bo to jest przewrót Kopernikaski w filozofii. Bo teraz ty mi
> opowiadasz, że ziemia jest płaska, a ja mówię że jest okrągła, i
> dziwisz się dlaczego wychodzi mi wszystko tak inaczej. Tak więc patrz,
> atakuje ciebie, tak jak atakuje kk, bo wy kochacie czystość, a ja
> mówię= czystość oderwała was od rzeczywistości, bo czystością
> zniszczyliście bakterie pomagające człowiekowi, bo stworzyliście nowe
> odmiany grzybów atakując antybiotykami, bo wywołaliście alergie, bo
> uodporniliście i tym sam stworzyliście bakterie odporne na wszystko.
> Wy jak dziecko chodzi po podłodze na czworakach i wkłada paluszek do
> ust, to czyścicie to dziecko razem z podłogą. Ja mówię wasza czystość
> jest szkodliwa i dziecku pozwalam wpychać palce do ust, bo się
> samoczynnie uodporni, będzie zdrowy. Rozumiesz metaforę?
I teraz dalej, wasza czystość, czyli koncepcje, schematy, nie pasuje
do rzeczywistości.
Różnica jest taka, że Ikselka ma pranie czarne, Ty masz pranie białe i
walczycie między tymi różnicami, ale każdy z was, chce by jego pranie
było najbardziej czyste. I tu przychodzę Ja i mówię,= kurwa, ta wasza
czystość zabiła, zniszczyła mnóstwo ludzi, wyluzujcie, bo
najważniejszy jest człowiek, którego też oprócz czystości, najczęściej
cechuje brud.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |