Data: 2006-04-12 13:19:42
Temat: Re: co zrobic na wyjazdowe swieta...
Od: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "dogma" <d...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:e1isvk$qdv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> zastanawiam sie co zabrac ze soba ale najpierw co zrobic do jedzenia...
> musi byc spelnionych kilka warunkow poza tym, ze sama to zjem i moze
> ktos inny rowniez bedzie mial ochote...
> do rzeczy...
> nie moze byc jajek a co najwyzej samo zoltko...
> nie moze byc cebuli i czosnku...
> nie moze byc mocno przyprawione...
> odpada pieczone i smazone...
> nic tlustego...
> absolutnie nic z nabialem, tak wiec odpadaja jakies dodatki typu
> smietana, czy mleko dodawane do ciast...
> to chyba wszystko co mi przychodzi do glowy...
> pozdrawiam
> dogma
Jedyna świateczna potrawa jaka od biedy spełnia powyższe warunki to jest
słoik tartego chrzanu
Pozdrawiam Przedświątecznie
Marek
|