Użytkownik "Lilibell555" <l...@a...com> napisał...
> Joanna dzieki za odpowiedz.Dopiero teraz
> dzisiaj tu zajrzalam,w piatek juz nie mialam czasu.Nie zaryzykowalam dwoch
> serniczkow naraz upieklam je osobno ale w koncu nie zaluje bo mase tez
zrobilam
> osobno.Jeden serniczek mialam tak jak w przepisie a do drugiego dodalam
oprocz
> wanilli starta skorke z cytryny i pomaran-
> czy i tez wyszlo super.Sama nie wiem ktory byl lepszy mmm...Od tego
probowania
> i calej wyzerki swiatecznej
> czekaja mnie dni diety ale to jeszcze nie teraz,za duzo dobrych rzeczy
zostalo
> a
> przed dieta najlepiej oczyscic zapasy hi hi

A moja teściowa zapytała dzisiaj przy obiedzie, czy dużo miejsca ma zostawić
na słodkości... No to powiedziałam, że jest keks, ciasto bananowe,
serniczek, szarlotka i tort makowy... Nie uwierzyła - myślała, że żartuję...
a ja to naprawdę zrobiłam... hmm... i 5 ciast to się nijak nie da razem i
piekłam po kolei... Najgorzej było z szarlotką - jabłek się nie dało
naobierać, bo mi wyjadali i żeby uzyskać te na szarlotkę musiałam ponad 5 kg
naobierać... ;-)))... Hmm... A co do serniczka, to ja nie lubię żadnych
innych zapachów niż arak, rum i wanilia... - a z tego zestawu to tylko
wanilia pasuje i duuuuużo rodzynek... ostatnio nawet daję mniej cukru - ten
świąteczny na 90 dkg sera miał pół szklanki cukru tylko ale za to tak ze 1/4
kg rodzynek... ;-))) Znaczy kolejna twórcza modyfikacja ;-))
A dieta hmm... jak świąteczne zapasy znikną to może... ale jak zwykle dieta
modyfikowana a la asia, bo musi być pysznie i rodzinkę musi się dać przy tym
normalnie żywić... ;-)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl