Data: 2007-12-06 07:16:02
Temat: Re: czy troll jest trollem? :)
Od: f...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 5 Gru, 21:31, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> Sky; <fj6u55$2f...@news.onet.pl> :
> > Czasem to jedynie potrzeba ekspresji...
>
> Zastanówmy się. Powiedzmy, że robisz coś, co mnie zdenerwowało i krzyczę
> do Ciebie - "Ty idioto". Niby ekspresja emocji. Czy kryje się na za nią
> "prowokacja" w psychologicznym słowa znaczeniu?
>
> Mz. kryje się za tym słowem oczekiwanie reakcji albo zaniechania -
> znaczenia emocjonalnego słów nie uczymy bezkontekstowo. Wystarczy, że
> podejdziesz do paru osób i powiesz im podniesionym głosem "Ty idioto" -
> każda z tych osób jakoś zareaguje, a więc za każdym razem reakcja
> odbiorcy wpływa na wartość słowa w Twoim mózgu, oczekiwane reakcje.
Rozwinę przykład - na wszelki wypadek zaznaczę, że za rozwinięciem nie
stoi Nauka, ale moje domyślanie się :). Wyobraź sobie, że masz koleżkę
X'a. Pewnego dnia X mówi do przechodnia - "ty kur.o" - przechodzień
ignoruje/ucieka, później znów to mówi do kolejnego przechodnia,
kierowców itd. itd. - warunkuje schemat pt. prowokacja/wyzwisko -->
ucieczka zagrożenia i zwycięstwo. I pewnego dnia jakiś przechodzień
podejdzie do niego po wyzwisku i spyta o drogę - co poczuje X? Jeżeli
wyzwisko jest tylko ekspresją emocji, to nic nie powinien czuć, jeżeli
jest uwarunkowaną prowokacją, do której dołączone są jakieś reakcje
otoczenia, to powinien poczuyć ogromny dysonans. Jak myślisz - poczuje
dysonans? :)
Pozdrawiam
Flyer
|