Data: 2008-12-05 12:20:04
Temat: Re: czyszczenie Junkersa w łazience
Od: "Gejzero" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista <p...@w...pl> wrote:
> "Rafał" <a...@c...nospam.pl> wrote in message
> news:ghan4v$d04$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Czy moge to sam zrobić? Co i jak rozebrać? Strasznie śmierdzi
>> spalinami i leci letnia woda czasem, a fachowcy nie maja czasu i
>> cześci - podobno tylko serwis.
Swego czasu jak mialem piecyk z Termetu to występował podobny objaw.
Palniki nazbierały w sobie tyle kurzu, także mieszanka wychodziła za bogata
i spaliny były bardzo kopcące. Sadza ze spalin osiadała na lamelkach
wężownicy i całość praktycznie przestawała grzać.
Odkręcałem wężownice, i czysciłem na dworze wąskim brzeszotem, a palniki
niestety trzeba było odkręcić od całego zespołu i pozdejmować same
"nakrywki" palników a pod nimi były takie falowane blaszki, które mieszały
gaz z powietrzem i tam właśnie było dużo sfilcowanego kurzu.
Zabieg taki zwykle pomagał na kilka lat.
Uprzedzam taka robota wiąże się z rozbieraniem połączeń gazowych, a podobno
samemu tego nie wolno robic :P
Pozdrawiam Gejzero.
|