Data: 2004-03-26 19:40:27
Temat: Re: dot. aborcji
Od: "PAweł" <p...@w...pl@niechcespamu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:yft96vzlamgx$.dlg@always.coca.cola...
> On Fri, 26 Mar 2004 16:10:43 +0100, PAweł wrote:
>
> > Szczerze mówiąc nie mam juz cierpliwości do dyskusji.
> > A zatem tylko mały cytat:
> [...]
> > A teraz zamieniamy w powyższym słowo " aborcja" na "kradzież i
morderstwo"
> > i co otrzymujemy: [...]
> > No i teraz pytanie;- czy mamy zatem rezygnowac z penalizacji?
>
> Dla Ciebie absolutnie każdy przypadek aborcji to zło absolutne. Masz
> prawo tak uważać. Nie wszyscy jednak tak uważają i jak na razie w Polsce
> nie każdy przypadek aborcji jest traktowany jako przestępstwo.
>
> A manipulacją (taka jak powyżej) nic nie osiągniesz. Na temat zasady
> pochyłego stoku (czy też śliskiego stoku) już tu pisałem.
To nie była manipulacja, tylko próba uwypuklenia błędów w twoich tezach.
Przy okazji zauważam, że znów nie odpowiedziałeś na proste pytanie , mimo
uzycia wielu słów:). Którys z wielkich filozofów powiedział, ze prawdę mozna
zawsze zawrzec w niewielu słowach, kto tego nie potrafi, nie ma jasnych
mysli.
>
> BTW - nie każdą kradzież i nie każde zabójstwo prawo traktuje w ten sam
> sposób.
>
> Myślisz w kategoriach absolutnych, ja nie. Dla Ciebie wszystko jest
> jasne, proste i jednoznaczne, dla mnie nie wszystko. Czasami zazdroszczę
> takim ludziom...
>
> Nie mamy po co i nie mamy o czym rozmawiać. Swoje stanowisko wyłożyłem
> wcześniej mam nadzieję wystarczająco jasno, a na robienie tego po raz
> kolejny po prostu szkoda mi czasu i energii, zwłaszcza, że do kogoś
> Twojego pokroju moje argumenty nigdy nie dotrą.
>
> Życzę dalszego łatwego życia, bez zwątpienia i niepewności.
>
I znów słowami próbujesz zwekslowac na boczny tor główny problem.
Oczywiste jest, że nikt nie jest w stanie przewidzieć wszelkich możliwych
sytuacji, jakie przynieść może życie. Oczywiste jest także, że ludzie przy
podejmowaniu decyzji maja chwile zwątpienia, wahań i niepewności.
Ale tak samo jest w przypadkach np. kradzieży czy morderstw. Niemniej
społeczność nie ma wątpliwości, że są to złe postępki i ustanowiła
odpowiednie prawo je potępiające i równiez co do ZASADY czyny te uznaje za
naganne i niedopuszczalne.
I ja równiez staram sie wykazać, że aborcja, bedąc w zasadzie morderstwem,
co do zasady jest niedopuszczalna i winna być tak samo naganna, zabroniona i
karalna jak np. morderstwo, od ktorego w istocie niewiele sie różni.
A w istocie najbardziej drażni mnie hipokryzja i obłuda zwolenników i
obrońców aborcji, którzy drapują sie w piękne szaty, a to obrońców
wyłącznych praw kobiet do decyzji o przerwaniu ciązy, a to szermierzy praw
do wyznawania własnych zasad moralnych walczących z uciskiem praw
narzucanych przez społeczeństwo, a to wreszcie mętnie dowodzą, że dziecko w
macicy matki nie jest człowiekiem i nie ma prawa do życia. Są też i tacy,
którzy oburzają sie na pokazywanie kobietom zdjęć z pokawałkowanym w wyniku
aborcji płodem, uważając zapewne za naganne nie tyle podjęcie decyzji o
zabiciu nienarodzonego dziecka, lecz fakt ukazania kobiecie, jakie są
konkretne skutki takiej decyzji.
Unikaja oni (proaborcyjne oszolomy) jak ognia prostej prawdy- zwolennicy
aborcji uważają w istocie, że wygoda, chęć uniknięcia rożnorakich
niedogodności (te sławetne "przyczyny społeczne") mogą wg nich
usprawiedliwić zabicie nienarodzonego człowieka, te czynniki dla nich są
ważniejsze od życia człowieka. Kobieta jest silniejsza od nienarodzonego,
więc arbitralnie ma wg nich prawo decydować, co ważniejsze:- uniknięcie
trudów urodzenia (bo nawet niekoniecznie macierzyństwa- vide adopcja), czy
też życie drugiego człowieka- nienarodzonego dziecka. Tyle tylko, że droga
ta prowadzi w b. niebezpiecznym kierunku,
m. in w kierunku zabijania ludzi, bo przeszkadzają nam np. w ciasnym
mieszkaniu, albo są chorzy i trzeba sie nimi opiekować. To nie są fantazje,
bo np.w Holandii zalegalizowano już eutanazję, a specjalna komisja rządowa
zebrała dane, z których wynikało, że w 1990 r. w tym kraju przeprowadzono 25
306 zabiegów eutanazji, z czego aż w 14 691 wypadkach bez wiedzy i zgody
pacjenta. Podkreślam- BEZ ZGODY I WIEDZY PACJENTA. Toż to najczystszej wody
morderstwo. Ktos, w jednym roku, w małej Holandii w 15 tys przypadkach
patrzył na drugiego człowieka i stwierdzał;- no, ten to juz się nażył. I to
tez jakoś na pewno, w podobny sposób jak aborcję, usprawiedliwiano pięknymi
słowami. .
Polecam link: http://www.wprost.pl/ar/?O=57916
I wg mnie zgoda na aborcje prowadzi do takich wynaturzeń, że w tejże
Holandii w 2000 r. zgładzono 40 % umyslowo chorych. Powtarzam, teraz, nie za
Hitlera
A ja nie chciałbym, aby można było np. w wyniku nawet demokratycznego
głosowania decydować, czy warto jeszcze utrzymywac mnie przy życiu, czy
raczej koszt opieki nade mną, brak wystarczającej produktywności, kłopot
jaki sprawiam mojemu otoczeniu może przeważyc nad moim przyrodzonym prawem
do życia. A zgoda na aborcję jest wyłomem w myśleniu, iż prawo do zycia jest
wartością nadrzędną, nieporównywalną z innymi wartościami.
P
|