Data: 2003-08-08 12:47:24
Temat: Re: dylematy po 7
Od: "Kinga" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A próbowaliście z mężem tak po prostu przełamać tę ciszę, usiąść i
pogadać...ja z mężem zawsze stosujemy taką "terapię oczyszczającą" - mamy
zasadę, że gdy jest tak jak nie powinno między nami, siadamy i zaczynamy
rozmawiać, godzinę, dwie, całą noc...znajdujemy i przyczynę i lekarstwo na
to co między nami złe....według mnie za długo zwlekaliście z postawieniem
diagnozy i rozpoczęciem terapii....eskalacja zjawiska przez "nieco
odtłuszczony rok" doprowadziła w końcu do oddalenia, obcości i niechęci (lub
obojętności) między Wami..
próbujcie ratować związek - albo sami sobie pomożecie wyjaśniając wszystko,
rozmawiając o swoich uczuciach, oczekiwaniach, rozczarowaniach....albo
pozostaje tylko oddać się w ręcę specjalisty (np. psycholog rodzinny).
życzę powodzenia :)
Kinga
|