"pamana" <b...@a...pl> wrote in message
news:dgmbku$cog$1@news.dialog.net.pl...
> czy ktos spotkał cos z jarzebiny?jakis smarowacz?
> moze ktos sam robi?chociaz wolałabym kupic;)
>
Dzem z jarzebiny
zrodlo:biblioteczka osrodka "nowoczesna gospodyni"
Jagody jarzebiny, zebrane po pierwszych przymrozkach, obgotowuje sie krotko
w dwoch wodach, obydwie odsaczajac. Przecier jablkowy w ilosci dwa razy
tyle, ile jest jarzebiny po obgotowaniu, zageszcza sie do polowy pierwotnej
ilosci i miesza z cukrem w ilosci odpowiadajacej wadze uzytych jagod i
przecieru razem. Na zageszczony przecier sypie sie jagody jarzebiny, kilka
razy zagotowuje wszystko razem, a gdy proba wykaze dostateczne krzepniecie,
przerywa sie gotowanie; goracy dzem zlewa sie do sloikow, obwiazuje i wynosi
w chlodne miejsce.
Smacznego
MarekF