Data: 2001-09-03 11:05:00
Temat: Re: dziecko, a rozwod...-nie zrazcie sie wstepem
Od: "ŁukAsh" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eva" ...
>
> Możesz jej powiedzieć, że to znacznie lepsze jak życie przez lata w
zakłamaniu i bez-miłości.
> I znacznie mniej obciąża dzieci.
> Sytuacja staje się *czysta* i daje nowe możliwości rozwoju obojgu
rodzicom.
> Nie należy oczywiście zrywać z którymkolwiek z nich. Można się
zaprzyjaźnić i nawet trzeba, żeby nie
> zepsuć sobie własnego życia.
> Częsty kontakt z utraconym rodzicem leczy rany. Staje się on przez to
człowiekiem jak inni - unika
> się zarówno "brązowienia" go jak i "opluwania".
>
myślę, że ona to wszystko wie, chociaż może faktycznie dobrze byłoby jej to
jeszcze powtórzyć...
> Życzę powodzenia w pocieszaniu
> i pozdrawiam:), Eva
>
dziekuje, przyda sie...
& rowniez pozdrawiam,
ŁukAsh
|