Data: 2003-05-03 00:37:50
Temat: Re: dziwne upodobania kulinarne
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
BDG wrote:
>
> ... swego czasu mniej więcej do 5 klasy szkoły podstawowej, prawie
> codziennie przynosiłam do szkoły úniadanko, ale jakie...CHLEB Z MASŁEM (lub
> smalcem) I CZOSNKIEM ;) Wg mnie nazywało się to "baleron" (sama nie wiem
> dlaczego).
> Nosiłabym tak dalej, gdyby nie pani wychowawczyni. Pewnego dnia zapytała:
> "co tak úmierdzi?" Tak się zawstydziłam, że mój "baleron" przestał dla mnie
> istnieć na wiele, wiele lat ;(
> A jakie Wy mieliúcie dziwne upodobania ?
Czesto takie zachcianki kulinarne oznaczaja brak czegos w organizmie.
Np. u mnie brak potasu objawia sie apetytem na banany lub suszobne figi.
Twoja potrzeba czosnku mogla oznaczac stan zapalny, z ktorym walczyl
twoj organizm lub potrzeba podwyzszenia temperatury ciala na skutek
anemii albo potrzeba podniesienia systemu immunologicznego. Niektore
dzieci jedza krede z braku wapna.
Tych apetytow nalezy sluchac, bo czesto nasz organizm wie sam, czego
potrzbuje najbardziej. Oczywiscie nie chodzi mi o czekolade :)))
Magdalena Bassett
|