Data: 2010-09-19 11:50:27
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4c95f7c0$0$21001$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-19 13:30, Vilar pisze:
>
>> Podoba mi się wasza (nie)normalność.
>
> No to jak to w końcu jest z tym żartem? Prostactwo, tandeta, czy jednak
> fajne i wesołe?
>
> Ewa
>
Tekst wyjściowy: tragedia.
Riposta Qrzego Stada: świetna.
Oczywiście moim zdaniem.
Bo nie chodzi o meritum, bo przecież, mam wrażenie, seks nie jest dla nikogo
z nas tabu, a raczej ... przyjemną formą spędzania czasu :-))). Ale, jak
zwykle o to, co ktoś z nim robi.
Zresztą takie wyciagnięcie grubianina z wpadki i obrócenie całej sprawy w
żart jest, moim zdaniem (znowu), przejawem kindersztuby i to obdarzonej
swadą i poczuciem humoru.
MK
|