Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!glubsche.ukbf.fu-
berlin.DE!not-for-mail
From: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: faszerowana cukinia - pomocy!
Date: Fri, 16 Aug 2002 15:14:12 +0200
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 48
Message-ID: <3...@u...fu-berlin.de>
References: <ajiq1r$stq$1@news.tpi.pl> <3...@u...fu-berlin.de>
<ajiran$5jh$1@news.tpi.pl> <3...@u...fu-berlin.de>
<ajis2a$s1k$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: glubsche.ukbf.fu-berlin.de (160.45.180.154)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fu-berlin.de 1029503493 45389889 160.45.180.154 (16 17 19)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; de-DE; rv:1.0rc2) Gecko/20020512
Netscape/7.0b1
X-Accept-Language: de,en,be,pl,sk,cs
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:120386
Ukryj nagłówki
>>są jadalne, więc spróbować można. Ja je jem, ale jak za twarde to
>>przymusu nie ma. Tak samo z ziemniakami w mundurkach. Jak skórka cienka,
>>to i ze skórą zjadam.
>>Aha, nie wiem jakie te cukinie. Ja robię je nabijając farszem cukuniowo
>>(miążsż) pomidorowo pieczarkowo cebulowo mięsnym. Dodaję jajko i ser
>>żółty. Jem na ogół nożem i widelcem, łyżek nie używam do jedzenia
>>cukinii (tylko do wyskrobywania miąższu)
>
>
> hmmm jak juz taki obeznany w tym jestes to cie jeszcze pomecze :) jesli
> mozna?
można
> ... ja mam zamiar zrobic podobny farsz, tylko ze musze go przed dodaniem
> miesa rozdzielic bo moja druga polowka jest wegetarianinem :))
> a co do jajak - to czy ona ma byc surowe? (bo w przepisach tez nei ma o tym
> slowa)
robiłem w zupełności bezmięsne, dlatego są w przepisie pieczarki (biorę
takie ciemne, bardziej aromatyczne), wtedy mięsa nie trzeba. Bez mięsa i
pieczarek smakuje jakoś ciapciato.
Jajko dodajesz na surowo, aby mieszanka się skleiła. Ja robię farsz tak:
na patelni smażę wnętrzności cukinii (zostawiam tak 3-5 mm przy skórce,
aby było co chrupać) z cebulką na oliwie, dodaję wnętrzności pieczarek
(które też nadziewam, znaczy łby, nie wnętrzności). Solaj i spieprzaj do
smaku, do tego zioła mieszane (prowansalskie mrożone z paczki).
Odstawiam, aby się ostudziło. Na patelni smażę potem mielone (albo i
nie), przyprawiam sosem sojowym, cuminem i ew. solą. I do warzyw. Do
tego dochodzi drobno posiekany pomidor. Do tego jajko i tarty ser żółty.
Masa nie może być gorąca, bo się jajecznica zrobi. Mieszasz dokładnie i
pakujesz do cukinii i ewentualnie pieczarków. Możesz posybać toto bułką
tartą, ale ja tego nie robię.
> ... co do sztuccy to faktycznie chyba lepiej pasuje widelec i noz ;))
> i mam jeszcze pytanie do ryzu, bo owa potrawe chcialam podac z ryzem koloru
> zoltego ... czytalam ze dodaje sie do zabarwienia kurkumy (taka tez kupilam)
> ale keidy ja dodac?
możesz do wody dać na starcie albo pod koniec gotowania. Ja takowe
rzeczy daję
na początku, bo jak odkrywam pokrywkę to ryż ma być gotowy.
> pozdrawiam i bardzo dziekuje za porady
smacznego
Waldek
|