Data: 2010-10-15 17:53:26
Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-15 16:00, Panslavista pisze:
>>>>> I nie tylko mydło z serii G&H
>>>>> Nawet nazwa to pierwsze litery gliceryny i miodu.
>>>> A gdzie pozostałe składniki w tym skrócie?
>>>> ;-PPP
>>> Była taka seria kosmetyków "Brutal".
>>> Ile tam jego było? :-)))))))))
>> "rrrrrrrrrrrrrrr" :)
>> Kupiłam testowo mydło w płynie z Oszołoma za złotówkę. Zapach miodu owszem
>> posiada, zgodnie z nazwą, ale nie myje w ogóle. To dopiero wynalazek :)
> Nie mów, mydło z górnej półki w Amway'u kupiłaś w Oczyłomie?
Nie, skojarzyło mi się z Honey.
BTW, widzę, że lubisz być uwodzony przez złotoustych przedstawicieli
firm ;) A np. Amwayowskie witaminy, spożywane przez amerykańskich
koszykarzy - jako rzekoma gwarancja ich jakości. A co mają biedni
spożywać, skoro sponsorem drużyny jest jeden z bossów Am...?
--
Pozdrawiam - Aicha
|