Data: 2000-04-12 03:16:19
Temat: Re: golabki w lisciach winogron
Od: "Feliks" <f...@p...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"dzieciol" <p...@p...net> wrote in message
news:38F3E20C.6461AD29@puszcza.net...
> Feliks wrote:
>
> > "Agnieszka Szalewska-Palasz" <s...@n...gov> wrote in message
> > news:4.2.0.58.20000411183552.02047460@POserver-s.nih
.gov...
> > >
> > > >Agnieszka Szalewska-Palasz wrote:
> > > > >
> > > > > Czy do takich golabkow potrzebne sa specjalne liscie? zakladam ze
tak.
> > Bo
> > > > > smak ma to zdecydowanie inny niz kapusciane.
> > > > > Cyz ktos kiedy przyrzadzal, i podzieli sie doswiadczeniami?
> > > > >
> > > >Witaj,
> > > >Zdecydowanie sa to liscie winogron w ( slazlake - po niemiecku )
solance.
> > > >Probowalem kiedys takie liscie zrobic domowym sposobem ale byly zbyt
> > > >gorzkie, pewnie nie ta odmiana winogron i rosnace w klimacie Polski
> > > >poludniowej.
> > > >Liscie kupuje paczkowane w sklepie w Hamburgu, okolo 3 DM.
> > > >Zauwazylem ze sa tylko sezonowo czyli jesienia, zima i wiosna.
> > > >Przepis z opakowania moge podac jutro - po prostu kupie paczke.
> > > >Generalnie mozliwe jest wiele wariacji na temat farszu:
> > > >1.sam ryz + swieza mieta ( chyba tak jest w oryginale )
> > > >2. ryz + mieso mielone + przyprawy
> > > >3. ryz + ser typu Feta + mieta
> > > >4. sam ser typu Feta
> > > >5. z bryndza owcza ( bardzo ciekawe i chyba nie tak dalekie od
Grecji )
> > > >Farsz zawijamy w liscie i ukladamy w rondelku. Zalewmy woda dodajac
> > > >troche oliwy z oliwek i sok z calej cytryny. Gotujemy powoli okolo
> > > >40 minut. Podajemy na zimno jako przystawke razem z tzatziki.
> > > >Pozdrawiam
> > > >Wojtek Wierba
> > >
> > >
> > > dzieki wielkie za oswiecenie mnie w sprawie golabkowej..hm, problemem
beda
> > > chyba te liscie. Choc niby w Ameryce mozna wszystko kupic, jednakze
moze
> > > nie ten sezon teraz? coz, popatrze, popytam, bo przepis brzmi
smakowicie,
> > > az kusi wyprobowac. Chyba jakos je musza tu hodowac , te liscie
znaczy,
> > nie
> > > golabki;-)), gdyz widzialam takowe zawijance w puszkach. Moze w
koreanskim
> > > sklepie, oni tam takie cuda zielone maja, niektore jako zywo chwasty w
> > > miedzy przypominajace. Czy ktos z szanownych listowiczow mieszkajacych
w
> > > Usia widzial takowe lisciaste winogronowe cuda? z moze sporzadzal sam?
> > >
> > > uklony
> > > Aga (coraz glodniejsza)
> > >
> > Nie patrz w sklepach koreanskich...to cos to napewno jakies
> > wodorosty..Szukaj u Zydow lub Arabow... Nieraz maja juz gotowe, malutkie
> > golabki z listkow winogron, ale mozna tez kupic same marynowane
liscie...
> > F.
>
> Nie zydowskich, ni arabskich tylko greckich /nazwa tego bezmiesnego
specjalu
> wypadla mi z glowy ale to jest greckie/
> W greckich sklepach ale i nie tylko, mozna dostac liscie winogronowe
> w jakiejs zalewie. Calkiem duzy sloik, ciasno ukladane, trzy dolary z
groszami.
>
Ja to jadlem u Zydow..nadziewane byly ryzem i baranina.... To chyba potrawa
srodziemnomorska..
F.
|