Data: 2004-09-22 13:01:50
Temat: Re: grypowy ... antybiotyk z cebuli?
Od: Archaon <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
eM wrote:
> "Ti`Ana" pisze, ze na grype najlepiej jak cos jest:
>
>
>>Gorzkie jak cholera, brat spożywa to na herbacie miętowej.
>>Ponoć wzmacnia odporność, działa przeciwbakteryjnie i jest super.
>
>
> Poniewaz kazdy wyraz w zdaniu koncze dzwiecznym "yg", co jest u mnie
> glownym objawem zakatarzenia trzeciego stopnia, wiec przyszlam zapytac
> o antybiotyk z cebuli. Moja pani od polskiego robila toto kiedys (w
> celu leczenia nalogowych wagarowiczow, marzycieli i ludzi, co woleli
> siedziec w domu i cos poczytac ;-)), pamietam jedynie ze smierdzialo i
> bylo niedobre. I ze dzialalo skutecznie i natychmiastowo. Niestety,
> szczegolow receptury nie pamietam. Czy wystarczy cebule pokroic i
> odstawic w cieple miejsce?
>
> Pozdrawiamyg i dziekujeg,
> eM-yg (smarkata juz od dwoch tygodni)
>
>
>
>
>
>
Nie wiem czy napewno o to chodzi, ale znam taki przepis...
Pokrój cebule (nie musi byc drobno) i posym cukrem... odstaw w cieple
miejsce i poczekaj jakis dzien.... voila - gotowe
|