> > Pojawiły się już w zeszłym roku, ale nawet podobal mi się ten leśny akcent
> > więc zostawiłam je w spokoju. Teraz prawie mi go zarastają, jakby tego
> było
> > mało przeniosły się na sasiedni. Czy jest na nie jakiś sposób?
>
>
> Nie chcesz to nie jedz :)
>
>
> Piotr
>
> A umarynuj to ,a postaw do tego flaszke.Wtedy poznasz czy jadalne.
Zebys wiedzial jakie purchawki marynowane so fajne.Te olbrzymie wielkosci
wiadra .Zapomnialbym-przed wlozeniem do sloika nalezy pokroic.
Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl