Data: 2005-02-03 16:16:41
Temat: Re: gulasz
Od: "Małgorzatka+" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwona M." napisała:
>
> właśnie mój mężczyzna zażyczył sobie na obiad gulasz. Niby nic, ale mi to
> mięsko zawsze wychodzi jakieś takie twardawe. Poradźcie, jak zrobić gulasz
> szybko i dobrze, czyli tak, żeby mięsko rozpływało się w ustach. I jeszcze
> pogodzić to z pieczeniem pączków...
Pewnie juz jestescie po obiedzie ;-) ale moze nastepnym razem sie przyda.
Właśnie wczoraj robiłam gulasz (albo raczej coś w tym stylu) i wyszedł
pyszny.
Karkówkę pokroiłam na małe kawałki i posypałam (dużo) przyprawą do gulaszu
(skład: papryka, cebula, kminek, majeranek), nie soliłam - i partiami
obsmażyłam na odrobinie oliwy na duzym ogniu. W garnku obok na maśle szkliła
sie drobno pokrojona cebulka na którą wrzucałam obsmażone mięsko (ono juz
bylo prawie miekkie). Kiedy już było całe w garnku dorzuciłam zielona
soczewicę (taka surową, tylko dobrze umytą), zalałam gorącą wodą tak aby
przykryła mięso, dosoliłam, dodałam łyżkę koncentratu pomidorowego i dusiłam
na małym ogniu niecałą godzinę.
Mięso wlasnie "rozplywalo sie w ustach", a czesc soczewicy sie rozpadla i
naturalnie zagescila sos.
Ja jadłam z kromka razowca, a moja rodzinka klasycznie z kasza gryczana i
ogorem. Myśle, ze z ryzem tez byloby dobre.
Pozdrawiam,
--
Małgorzatka
|