Data: 2004-05-13 19:15:16
Temat: Re: jak przekonac zone do wizyty u psychologa...
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
maz<n...@c...com.pl>
news:c80hbu$ls6$1@inews.gazeta.pl:
> trudna jest dziewczyna, non stop awantury, placz, wyzwiska etc.
> Nie jestem dluzny, ale zdaje sobie sprawe z jednego: kazdy problem
> zaczyna sie od zony. Jak jej mowie o psychologu to ona na to,
> ze wariatke chce z niej zrobic.... rece mi opadaja.....
> maz
mimo wszystko idźcie razem
mimo wszystko tworzycie chory układ oboje
Paweł (laik)
|