Użytkownik "Jola L-L" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ap1j2i$2b4$1@news.tpi.pl...
>
> Pokroj, a jak malutkie to nie trzeba albo na pol, usmaz na masle i pod
> zadnym pozorem nie dodawaj soli w trakcie smazenia -bo beda czarne.Solimy
i
> pieprzymy jak juz usmazone.Maja byc dalej bialawe i lekko zrumienione ale
> poljedrne, nie kapciowate:)) Jezeli smazysz wieksza ilosc to lepiej na
> odrobinie oleju i na mocniejszym ogniu, aby szybko wyeliminowac sok, a jak
> prawie gotowe, to dodaj troche masla aby sie roztopilo i zamieszaj calosc
w
> nim .Wylacz gaz i teraz posol i popieprz:))

Wyjęłaś mi to z ust - spod paluszków. Osobiście jak już pieczarki są prawie
usmażone dodaję cebulkę i dalej smażę, a ż pieczarki i cebulka będą
zrumienione. Cebulkę później, bo jeśli pieczarki puszczę złośliwie sok to
można je jeszcze odparować zrumienić, a jak się doda cebulkę to już się nie
da.
Dodam tylko, że jeśli koniecznie potrzebujesz jakieś dodatki, to polecam do
pieczarek natkę pietruszki drobno pokrojoną.
Jeśli chodzi o dodatek śmietany - to można zrobić sos ze śmietaną.
Pieczarki smażysz, dodajesz cebulkę smażysz jeszcze chwilę i zabielasz
śmietaną z odrobina mąki - doskonały do polania makaronu. Do smaku
pieczarki zawsze się doprawia po zdjęciu z ognia - szczególnie solą, bo
pieprz można wcześniej. Ewentualnie papryką można posypać; inne zioła mi nie
pasują.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl