** bodzio wrote:

> Próbuje sie nauczyć gotować tak by nie stosować za dużo mieszanek i
> wiedzieć która przyprawa do czego pasuje.

Trzeba próbować, w sumie innej metody nie ma. :)

> Zatem do nacierania kurczaka i zostawienia go na noc lepiej
> zastosować to http://www.galeo.pl/x.php/59/Przyprawa-do-kurczaka.h
tml

E... to jest właśnie mieszanka przecież. Ja tam wolę w przypadku
pieczonego (??? - takiego masz na myśli) kurczaka bardziej wyraźny
smak, nie mieszankę.

Ostatnio robiłem udka z rozmarynem i wyszło bardzo smaczne:

1. Ćwiartki z kurczaka namaczam kilka godz. w osolonej wodzie (kruszeje
- tak lubię).
2. Układam w naczyniu żaroodpornym. Podlewam szklanką rosołku (z
proszku), na kurczaka wyciskam sporą (ok. ząbek na jedną ćwiartkę)
ilość czosnku, dodaję jeszcze ze dwa ząbki luzem, no i gałązkę
rozmarynu.
3. Nakrywam naczynie folią aluminiową, wrzucam do piekarnika
rozgrzanego na 220 st. (przynajmniej tak jest na gałce napisane), po 30
min. zdejmuję folię i piekę następne 30 min. (aż się skórka zapiecze).

> czy moze tylko niektóre ze składników? Czym Wy nacieracie? Dodam że
> maja to być skrzydełka z warzywami.

Skrzydełka to z miodem. :)

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK