Data: 2003-06-15 16:42:51
Temat: Re: jakie zioła?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> >inaczej smakuja ziola zasuszone samodzielnie inaczej sklepowe, chyba sie
>> >zgodzisz?
>> >np na dzialce mamy majeranek i ten, ktorysmy sami ususzyli a ten ze
>sklepu
>> >to niebo a ziemia :)
>> zgadzam sie, ale i tak wole zamrozic. nawet jak bedzie to
>> wygladalo jak byle co
>
>Hmmm zamrazalismy jak na razie ty;lko koperek i pietruszke
>sadzisz ze majeranek nie straci na tym (choc w sumie skoro koperek smaczny
>.. to czemu nie:))) )? mamy tego sporo a trzebaby juz obrywac listki
>
>Marta
>
tak sie zastanawialam, dlaczego bazylia mi w ogole suszona nie
odpowiada i nie doszlam do zadnego sensownego wniosku oprocz
tego, ze bazylia ma bardzo cienkie i delikatne listki, znaczy
olejki pachnidlowe szybciej moze z niej leca...koperek suszony
tez mi za bardzo nie podpada, za to majeranek/lebiodka, rozmaryn
zupelnie ok. szczypiorek tez sie zamienia w cos dziwnego jak
suszony...moze ktos to naukowo wytlumaczy
jeszcze mi solenie ziol przyszlo do glowy....moze to trzebaby
sprobowac. ja koperek mrozony jako maly zwoj (zwuj) wrzucam do
zup roznych i wychodzi fajnie, tyle ze wyglada dosc fatalnie.
miete tez mroze i tez wyglada okropnie a smakuje dobrze.....
jak wymyslisz jakis wynalazek ziolowo-przechowujacy to krzyknij
;))) a jak suszysz te bazylie to al fresco czy w piekarniku?
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|