Data: 2006-01-11 09:47:56
Temat: Re: jestem nadopiekuncza?
Od: "UlaD" <u...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dq2ihv$o3b$1@inews.gazeta.pl...
> "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał
> Na jaki temat byłą ta pogadanka? I jakie konsekwencje grożą rodzicowi,
> którego dziecko w wieku 10 lat samo porusza się po mieście?
> Ja sobie szczerze mówiąc średnio wyobrażam odprowadzenie i przyprowadzanie
> córki w IV klasie i samodzielne chodzenie do/ze szkoły zamierzam już
> wprowadzić w połowie II klasy, a na pewno w III.
Michal jest w 3 klasie i praktycznie od poczatku roku sam chodzi do i czesto
wraca ze szkoly. Ma do pokonania kilka uliczek - oczywiscie bez swiatel - sa
to uliczki na sasiednim osiedlu domków jednorodzinnych. Jedna- obok szkoly
jest bardziej ruchliwa (ale bez przesady) - ma przejscie oznakowane, na
garbie, czasem tez stoi tam "przeprowadzacz". Musialm poinformowac szkole,
ze Michal chodzi sam, ale to bylo wszystko. Wiem, ze niektore dzieci,
mieszkajace wlasnie tak obok szkoly, same chodzily juz w pierwsze i drugiej
klasie.
Jesli rodzice sie na to godza, to zdejmuja odpowiedzialnosc ze szkoly i
szkole nic do tego.
Pozdraiwma - Ula
|