Użytkownik "Robert" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bs78hk$egj$1@topaz.icpnet.pl...
> bs717s$6eb$...@n...onet.pl,
> Agata <s...@p...onet.pl>:

> Nie wiem, w jakim wieku jest syn, ale domyslam sie, ze w szkolnym (piszesz
o
> tablicy).

Tak, ma 13 lat (czyli popsuł sobie oczy trochę później, niż ja - noszę
okulary od III klasy)

> IMHO powinien nosic okulary stale przy pracy do dali, szczegolnie na
dworze.
> Ew. do gry w pilke moze zdjac. Ze sniegiem i parowaniem nie przesadzaj -
> przy tak cienkich szklach szybciutko sie odparuja. Za to jest ochrona
przed
> wiatrem, mniej wyschna oczy.

...mhm, teraz sa różne preparaty do czyszczenia szkieł przeciwdziałające
zaparowywaniu. Kiedyś np. wizyty w sklepach były dużo bardziej stresujące -
wchodzisz i nic nie widzisz!... :(
>
> Wedlug tego badania z zeszlego roku:
>
>
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?cmd=Re
trieve&db=PubMed&list_ui
ds=12445849&dopt=Abstract

...ciekawe, niestety nie mam dostępu do pełnego tekstu, chętnie zobaczyłabym
dokładne wyniki.

> nienoszenie okularow moze przyspieszyc rozwoj krotkowzrocznosci - akurat
> niedokorekcje o 0,75D badano, czyli tyle, ile mialby syn bez okularow.
>
> Nalezy zaznaczyc, ze wyniki te nie sa jednoznaczne, ale ja bym tak
postapil,
> jak radze.
> W moim przypadku w podstawowce ciagu 1,5 roku wada wzrosla z -1,5D
do -5D -
> nie nosilem okularow tylko "wypatrywalem", wg wskazan okulistki. Wowczas
> dostalem okulary -5D i przez kilka lat mniej wiecej taka wada sie
> utrzymywala. Nie jest to oczywiscie zaden dowod, ale moje doswiadczenie
> sprzed wielu lat jest zgodne z wyzej cytowanymi badaniami.

...hm, to moje jest mniej zgodne - nosiłam te okulary systematycznie, coraz
mocniejsze, skończyło się też na -5.0. Ostatecznie zmniejszyłam to do -4.0,
bez pełnej korekty, bo i tak się nie da z innych względów (niewielka zaćma
wrodzona, problemy z siatkówką), ale mi z tym w miarę dobrze... :)
A innych do samodzielnego "dobierania" sobie szkieł raczej nie zachęcam...

Dzięki, Robercie!

> Robert (nie okulista)

Agata (nawet nie lekarz)