Data: 2007-05-12 13:00:28
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latki
Od: "Księżniczka Telimena \(gsk\)." <c...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:f22i36$u1r$1@news.dialog.net.pl...
>
>> No tak, ale gaszenie zapału do robienia biznesu w dzisiejszych czasach
>> chyba nie jest wskazane, dlatego pytam o Wasze reakcje na takie
>> zachowania dziecka.
>
> moze tak chociaz osobiscie nie lubie robienie z dzieci starych-malenkich
> wiedzacych wszytsko i na kazdy temat.
> biznesy robia dorosli a dzieci maja sie bawic i o ile nie przeszkadzaloby
> mi kupowanie rysunku za buziaka to za pieniadze jakos mi nie pasuje.
> sama mam w rodzinie dziecko 9 letnie ktore od ok 5 lat gada tyko o kasie
> ,chce przegladac skarbonki innych i wszytsko przelicza na kase ,ile i co
> za to mozna kupic a ile za to a ty nie mozesz bo masz mniej lub wcale.
> i sam tego stosunku w sobie nie wyrobil tylko przejął po rodzicach ktorzy
> lubia gadac o tym ile co kosztuje i dlaczego tak duzo i wogole swiat jest
> okropny bo wszytsko takie drogie.
>
> moje dziecko nie zna wartosci pieniadza w ww sensie i mnie to
> odpowiada,zreszta nie interesuja jej pieniadze ,nie zmuszam jej do
> liczenia i kalkulowania i nie przyszloby jej do glowy sprzedawanie swoich
> prac za to chetnie rozdaje/daje np. na urodziny napisala wiersz dla
> kolezanki.
Może trochę obronię moje dziecko, bo chyba mocno ją zaszufladkowałaś. To
jest bardzo emocjonalne i grzeczne dziecko i również jeszcze nie zna
wartości pieniądza, wie tylko, że więcej warte są papierkowe. Problem
pojawił się w sytuacji kiedy dziadek powiedział jej, żeby zbierała pieniążki
na wymarzoną zjeżdżalnię, a on jej na dzień dziecka do tego zakupu
dołoży....no i wtedy się zaczęło. Chce sprzątać i pomagać za pieniążka
(papierkowego), a wszystkim znajomym (bliskim znajomym) proponuje kupno
swoich rysunków. Trochę mnie to irytuje, ale mój mąż słynie z tego, że w
wieku kilkunastu lat zarabiał na siebie i mówi, że to po nim. Dlatego nie
zwracam jej uwagi, ale ciekawi mnie jak inni rodzice reagują na takie
zachowania swoich dzieci. Również wymyśla wierszyki na laurki urodzinowe dla
babć i dziadków i robi "ordery" dla kolegów i koleżanek w przedszkolu
(bezinteresownie), więc nie jest tak źle jak to zostało odebrane przez
niektórych.
Pozdrawiam
Teli.
|