Data: 2007-05-14 10:49:22
Temat: Re: kieszonkowe dla 6 latki
Od: "gdaMa" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wiosennego dnia, *thassos* wyszczebiotał(a):
> ... żeby w wieku 6 lat dostawać pieniądze , to chyba przesada
> ,rozumiem od 14 lat , bo wieksze potrzeby .
Czy skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.
IMO 7 latek jest już na tyle dojrzały żeby zacząć uczyć się
odpowiedzialności za własne finanse.
Przehula wszystko na chipsy - nie będzie miał na upragnionego smoka.
Chce jakiś reklamowany szajs za 5 zł - zabraknie mu puli na jw.
Marek chomikuje każda złotówkę. Czasami dostaje jakieś drobne (2-5 zł) na
wycieczkę szkolną w razie jakby mu np. zabrakło picia to i tak przywiezie
spowrotem. Wszelkie wydatki - duże jak i małe - uzgadnia z nami. Ostatnio
chciał żołnierza z gazetką - obejrzałam, powiedziałam jak to wygląda i
zasugerowałam że to szajs. Sam podjął decycję, że w takim razie to on
jeszcze pooszczędza i kupi takiego
niegazetkowego lepszej jakości.
> Chyba nie jestem z tej
> epoki , rozumiem dziecko cos potrzebuje , to rodzic moze kupić lub
> nie , ale żeby dawac kieszonkowe ? Czasy pędza zbyt szybko do przodu
> i czy takie traktowanie rodzica "daj mi kieszonkowe " jest ok ,
> raczej nie.
To powiedz mi w jaki sposób i kiedy nauczy się gospodarowania kieszonkowymi?
Jak zacznie starym podkradać z portfela - bo kumple mają na colę a on ślinkę
przełyka?
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
|