Data: 2003-03-22 23:27:09
Temat: Re: kokos
Od: Nikodem Kuźnik <n...@W...albatros.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Ja tez kiedys mialem podobny problem. Dosyc latwo mozna wypic/odlac mleckzo
kokosowe (ktore jest o niebo lepsze od wiorkow kokosowych!). Jesli
przypatrzysz sie temu orzechowi, to 'u dolu' ma 3 wglebienia. Mozna w nich
zrobic otwory korkociagiem - latwo sie wkreca. Wiec jesli przewiercisz 2 z
nich, to z jednego bedziesz mogla odlac mleczko, a drugim bedzie wlatywalo
powietrze do srodka.
Zeby wyciagnac reszte to w zaleznosci od ewentualnych pekniec w skorupie
moze wystarczyc ostrzejsze narzecie - noz, srubokret, lub rzeczywiscie
pilka ;-) Powodzenia!
Pozdrawiam,
Nik
botwinka wrote:
> kupili?my to w przyp?ywie kosztowania wszystkiego co nie znamy.
> Jak go otworzy??
> M?otkiem?
> Co? w nim chlupocze. Mo?e to co? pitnego? Mleczko kokosowe?
> Mo?e szkoda to straci??
> Porad?cie.
> Dziecko powiedzia?o, ?e wytrzyma do poniedzia?ku.
> Potem traktuje go m?otkiem i niech si? dzieje wola Nieba :-)
>
|