STranger pisze:

> Dzięki. Chyba kupię taki sam model. Są po 419 zł w pewnym sklepie
> internetowym :)

> Alko to jest firma z jakiego kraju?

Nie wiem, Alko-sralko swoją kupowałem na aalledrogo za
jakieś 250 pln i jest cacy. Jakby można było to kupiłbym jeszcze
tańszą ale bardziej się już nie dało ;)

> Cóż... spaliny paradoksalnie słodko pachną. We wczesnym dzieciństwie
> też lubiłem ten zapach. Teraz wiem, że to trucizna więc nie znoszę.

pies ze spalinami

> Natomiast zapach piwa odwrotnie - we wczesnym dzieciństwie mi piwo
> śmierdziało, a teraz nektar

Zlaty Bazant teraz płynie przed meczem ;)

> W sumie przy takiej mocy nic dziwnego, że można trawę kosić nie na
> pełnych obrotach.

dokładnie kolego

>> Ech, im więcej koszę tym bardziej nie cierpię tej czynności
>> Najbardziej upierdliwe jest czyszczenie kosza ;/
>
>
> Fakt. Jeszcze niewygodne jest czyszczenie spodu kosiarki z zielonego
> osadu z soku i kurzu - na razie czyszczę bo kosiarka nowa, ale pewnie za
> rok dam sobie z tym spokój :)

od spodu wbija się ziemia i resztki trawy,
jako że obudowę mam stalową to nie ma że boli -
muszę czyścić po każdym razie, kiedyś odpuszczałem
ale szybko zaczynało gnić ;>