Data: 2006-04-23 17:22:20
Temat: Re: kotlet schabowy - totalna porazka
Od: "maf" <m...@n...alpha.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:6241660544$20060423190157@ewcia.kloups...
>
> Le dimanche 23 avril 2006 ŕ 18:54:17, dans
<e2gb5o$cng$1@nemesis.news.tpi.pl> vous écriviez :
>
> Twoje kotlety so poprawne na pierwszym zdjeciu, natomiast ne drugim
> widac ze nie zmniejszyles teperatury przed obroceniem kotletow. Dlatego
> sa z brzegow (kontakt z patelnia) spalone, a tam gdzie sie mieso nie
> stykalo z patelnia - biale.
> Posumowujac : po obroceniu gaz za duzy (brzegowe spalenie) i ze
> krotkie smazenie (stad czesci "biale")
I tutaj jest chyba ten chwyt. Musi byc inna patelnia, do zmniejszenia
temperatury, zepter na to nie pozwoli- chyba zebym calkowicie wylaczyl gaz.
Bo jak np po przewroceniu kotleta dorzucam pieczarki, i robie tzw duszenie
/pod przykrywka/, to nie przypala sie. Dzieki, nastepnym razem potrenuje na
roznych patelniach.
Pozdr
maf
|