Data: 2008-09-04 16:32:58
Temat: Re: kotlety z winogronami
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@p...gazeta.pl> napisał
>
> Hm.. Zawsze mi się wydawało, ze przepisy na ciasta powinny być o
> wiele bardziej precyzyjne niż niż np. na potrawy mięsne. Dziesięć
> deko mąki więcej i może wyjść zakalec. A dziesięć deko mięsa więcej
> w gulaszu specjalnie smaku potrawy nie zmieni. Ale może ja się nie
> znam.
Owszem, ale podawanie ilości mąki (i nie tylko) w szklankach jest
powszechnie przyjęte i wystarczająco dokładne.
> A po za tym, dobrze wiesz, ze piersi z kurczaka kupuje się na sztuki
> a nie przykrojone do wybranej wagi.
Wielkość kurzej piersi może się wahac w bardzo szerokich granicach
a w przypadku piersi indyczej kotlety wykrawa się z dużej sztuki,
więc tym bardziej mogą być bardzo różnej wielkości.
> Zwyczajnie się czepiasz. Rady Magdy nie były złośliwe, po prostu
> przydatne.
Taa... zwłaszcza uwaga o pieczeniu kul ciasta.
W całym przepisie znalazła dwie literówki a pojechała po nim
jakby cały był jedną wielką bzdurą. Po czym zaraz sama popisała się
"błędami i nieścisłościami" podobnego kalibru.
>> Jak wyżej, łyżeczka do herbaty, do kawy czy jeszcze inna?
>
> Używasz innych łyżeczek do kawy, a innych do herbaty? Tak z babskiej
> ciekawości pytam.
Ja używam tylko tych do herbaty, ale prawidłowo inne są do herbaty,
inne do kawy, inne do deserów i chyba to jeszcze nie koniec listy.
Co gorsza, nawet dwie łyżeczki do herbaty mogą różnić się objętością
bo są różne wzory (różnej głębokości i kształtu).
Oczywiście wiadomo że w przepisie chodzi o jakąś przeciętną łyżeczkę
do herbaty, tak samo jak wiadomo że szklanka mąki to 250 ml a kostka
tłuszczu to 250 g, choć na rynku spotyka się mnóstwo innych rozmiarów.
|